Adam Byczkowski (Better Person) od dwóch lat walczy z powikłaniami po COVID-19. Muzyk zbiera na leczenie
SZKBetter Person zaraził się wirusem Covid-19 podczas pierwszej fali w marcu 2020 roku. Obecnie muzyk nie jest w stanie wychodzić z domu i większość dnia spędza w łóżku z zasłoniętymi oczami.
O chorobie muzyka bardzo szczegółowo napisała jego dziewczyna, która założyła także zrzutkę w serwisie gofundme:
Nasz drogi przyjaciel i mój chłopak Adam Byczkowski od ponad dwóch lat jest ciężko chory. Adam zaraził się wirusem Covid-19 podczas pierwszej fali w marcu 2020 roku. Choroba go osłabiła, a jego stan zdrowia pogarszał się powoli przez kolejne miesiące do tego stopnia, że obecnie nie jest w stanie wychodzić z domu i większość dnia spędza w łóżku z zasłoniętymi oczami, nie mogąc przygotować sobie jedzenia, regularnie się myć ani patrzeć na telefon czy komputer przez więcej niż kilka minut dziennie. Muzyka, filmy i podcasty nie wchodzą w grę, a przez większość czasu odczuwa dokuczliwe objawy grypopodobne, podobne do tych, które występują podczas aktywnego Covida lub w okresie rekonwalescencji po szczepionce.
Po ponad dwóch latach takiej sytuacji jesteśmy wyczerpani finansowo i zdesperowani, aby zapewnić Adamowi pomoc, której potrzebuje. Niestety, leczenie Long-Covid w Niemczech musi być opłacane z własnej kieszeni i prawdopodobnie miną lata, zanim jakiekolwiek leczenie zostanie zatwierdzone do pokrycia przez niemieckie ubezpieczenie medyczne. W styczniu udało nam się załatwić Adamowi pięć zabiegów aferezy H.E.L.P., czyli zabiegów filtrowania krwi w celu usunięcia skrzepów i autoprzeciwciał, które mogą być przyczyną objawów Adama, ale zabrakło nam pieniędzy na opłacenie kolejnych zabiegów (każdy z nich kosztował 1400 euro, czyli w sumie 7000 euro). Zauważył bardzo niewielką poprawę, ale najnowsze badania sugerują, że w przypadku osoby, która choruje tak długo jak Adam, potrzeba co najmniej 10 zabiegów.
Adam Byczkowski urodził się w Sopocie. Urodził się w Sopocie. Przez kilka lat grał w postrockowym zespole Kyst. Grał także w zespołach Pictorial Candi, Enchanted Hunters, Small Things, z grupami Macieja Cieślaka, Oliviera Heima czy Seana Nicholasa Savage’a. Jako członek koncertowych składów wspierał również kanadyjskie zespoły TOPS oraz Timber Timbre.
Po przeprowadzce do Berlina Byczkowski nagrał singla "Sentiment", którym w 2015 roku zapowiedział solową płytę wydaną już pod szyldem Better Person. Jego ostatnie wydawnictwo "Something to Lose" pochodzi z września 2010 roku.
W rozmowie z serwisem MusicNow Byczkowski tak mówił wtedy o swoim zdrowiu.
Zachorowałem w marcu tego roku, czyli kilka miesięcy temu, a nadal przez większość czasu nie jestem w stanie wstać z łóżka. Mój stan się nie poprawia, a lekarze nie za bardzo wiedzą, co z tym zrobić. Nie wiadomo, kiedy będę w stanie normalnie żyć, wyjść z domu, oddychać bez problemu. Moja partnerka jest w bardzo podobnej sytuacji, również jest nadal chora. Mówię o tym dużo, nie po to, by się żalić ale po to, żeby ostrzec debili, którzy nie wierzą w wirusa, olewają nakazy lub twierdzą, że "to zwykła grypa". Widzę czasami, co ludzie, których znam, wypisują w Internecie i wierzyć mi się nie chce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl