W Polsce piosenkarz jest nazywany "ukraińskim Justinem Bieberem", a jego koncerty, które odbywają się w największych polskich miastach, zawsze cieszą się ogromną popularnością i odbywają się w przepełnionych salach.

Jego piosenki błyskawicznie stają się hitami i trafiają na szczyty list przebojów. Fani twórczości Artema już dawno wyprowadzili formułę na jego wyjątkowość, nazywając go "spontanicznym". Muzyka to zdecydowanie żywioł Artema. Jego charyzma jest hipnotyzująca, atmosfera na jego koncertach energetyzująca. Wyraźnie rozumie, co śpiewa i jakie przesłanie przekazuje swoim słuchaczom.

Po wybuchu wojny w Ukrainie, Artem postanowił wspierać swoją muzyką tych, którzy ucierpieli od działań wojennych, jak i również tych, co z bronią w rękach stoją w obronie swojej wolności. W swoim najnowszym singlu "Manifest" Artem Piwowarow śpiewa o cechach, które łączą Ukraińców jako naród.

Mamy wartości, których nasi przodkowie bronili przez wieki i które nam przekazali. Teraz robimy to samo - bronimy ich z wiarą w świetlaną przyszłość. I zawsze tak będzie, bo wolność jest w naszym DNA, - powiedział Open FM Artem Piwowarow

W nowym singlu "Manifest" Artem Piwowarow przekazuje podstawowe zasady i cechy naszych wschodnich sąsiadów. Więc żeby zrozumieć i odczuć istotę Ukraińców, warto posłuchać premierowej piosenki.

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska