Magazyn "Rolling Stone" dotarł do wewnętrznego pisma Live Nation, w którym agencja informuje o planowanych zmianach w umowach z artystami i najemcami powierzchni festiwalowych i koncertowych. Live Nation chce w ten sposób zabezpieczyć się na ewentualność gdyby w kolejnych latach miały pojawić się kolejne pandemie. W ostatnich tygodniach niemal bez przerwy dowiadujemy się o* kolejnych odwołanych lub przełożonych koncertach i festiwalach*. Dla agencji takich jak Live Nation oznacza to ogromne straty. Nowe zasady mają zabezpieczać interesy organizatorów imprez.

Słuchaj stacji 500 Rock Hits w Open FM!

Wydaje się, że najbardziej poszkodowani będą ci, którzy do tej pory najwięcej dzięki agencjom koncertowym zarabiali, a więc artyści. Z notatki, do której dotarł "Rolling Stone" wynika, że kaucje dla artystów zostaną w 2021* obniżone o 20%.* Artyści sami też będą musieli płacić za bilety lotnicze i hotele. W umowach ma pojawić się także paragraf o siłach wyższych, takich jak COVID-19. Jeśli koncert będzie musiał być odwołany z powodu siły wyższej, to promotor nie będzie musiał płacić gaży artysty. Jeśli natomiast artysta sam będzie chciał odwołać swój koncert, będzie musiał zapłacić Live Nation dwukrotność swojej gaży. W przypadku kiedy koncert zostanie odwołany z powodu zbyt słabej sprzedaży biletów, artysta otrzyma jedynie 25% wynagrodzenia.

Polski rock w Open FM! POSŁUCHAJ!

Dodatkowo wszyscy artyści będą musieli wyrazić zgodę na nagrywanie i streamowanie całego swojego występu do telewizji, radia i Internetu.

Logo - Wirtualna Polska