Świeżo po zdobyciu trzeciej z rzędu nominacji do BRIT Award Becky Hill oficjalnie zapowiedziała premierę swojego drugiego albumu. "Believe Me Now?" ukaże się 31 maja. Laureatka dwóch nagród BRIT, której piosenki zgromadziły już ponad 10 mld streamów, już od dawna ma status jednej z najbardziej wpływowych wokalistek w muzyce tanecznej i popie, ale nowa płyta ma go ugruntować.

"Believe Me Now?" to najbardziej kompletny i najpełniej definiujący karierę Becky projekt w jej dorobku. Artystka jeszcze głębiej zanurza się w nim w swoje życiowe pasje – undergroundową muzykę taneczną i kulturę klubową. Niezależnie od tego, czy czerpie wpływy ze świata drum’n’bassu, house’u, techno czy atmosferycznego trance’u, potrafi zachować wiarygodność i spójność, co docenia publiczność na całym świecie.

Na nowym albumie Hill znajdą się m.in. "Side Effects" – hit, który zajął pierwsze miejsce w zestawieniu US airplay, "Disconnect" z duetem Chase & Status (szóste miejsce w Wielkiej Brytanii i status złotej płyty) oraz niedawny, świetnie przyjęty singiel "Never Be Alone", w którym artystkę wspiera Sonny Fodera. Przy "Believe Me Now?" Hill pracowała z producentami z najwyższej półki – na liście współpracowników znaleźli się m.in. PARISI, Mark Ralph, Toddla T, Maur, Solardo, MJ Cole, Jax Jones i Franky Wah.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tworzenie tego albumu było dla mnie wielką przyjemnością – deklaruje Becky, dodając: Pojawił się w przełomowym momencie mojego życia. Zostawiam za sobą burzliwe lata dwudzieste i wchodzę w trzydziestkę jako bardziej dojrzała, pewna siebie i świadoma kobieta. Płyta bardzo dobrze to odzwierciedla. Chciałam, by była głęboko zakorzeniona w muzyce tanecznej, ale jednocześnie by moje piosenki opowiadały historie o samotności, wspólnocie, miłości i zdradzie. Nie mogę się już doczekać, kiedy podzielę się ze światem całym albumem.