W ten weekend Bedoes 2115 miał wystąpić na Fest Festivalu w Chorzowie. Wydarzenie zostało odwołane, a raper postanowił zaproponować swoim fanom alternatywną imprezę w swojej rodzinnej Bydgoszczy. Koncert zbiegł się z otwarciem studia nagraniowego składu 2115 (ekipa Bedoesa) w jego mieście.

Yo. Dzisiaj dowiedziałem się o odwołaniu Fest Festivalu przez organizatorów, w związku z tym przepadł również wielki koncert 2115 na głównej scenie. Wkurwiłem się. Planowałem naprawdę wielkie show i wiem, że na to czekaliście, więc nie mogliśmy zostawić Was na lodzie. Historyczna wiadomość - otwieramy studio 12.08.2023, jesteśmy z Wami cały dzień, wstęp jest darmowy, czeka na Was na miejscu mnóstwo atrakcji na całym terenie obiektu, a wieczorem odbędzie się największy w historii mój koncert na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy, na który wstęp również jest darmowy - napisał po odwołaniu Fest Festivalu Bedoes 2115.

Wydarzenie spotkało się z wielkim zainteresowaniem. Według szacunków na koncercie pojawiło się około 20 tysięcy ludzi. Pierwsze problemy ze zdrowiem uczestników rozpoczęły się jeszcze przed początkiem koncertu. Rosnąca liczba zgłoszeń (głównie omdlenia), sprawiła, że służby postanowiły zastosować procedurę zdarzenia masowego. Jak informuje Komenda Miejska PSP w Bydgoszczy, w dwóch punktach medycznych pomocy udzielono łącznie około 140 osobom. Trzy osoby trafiły do szpitala.

Wczoraj o godzinie 20, na placu przed Torbydem odbył się koncert bydgoskiego rapera. Jeszcze przed rozpoczęciem koncertu, do medyków zabezpieczających wydarzenie zaczęły zgłaszać się pierwsze osoby wymagające pomocy medycznej - najczęściej po omdleniach. Po kilkudziesięciu minutach, osób wymagających pomocy było coraz więcej. Zdecydowano się na wezwanie Zespołów Ratownictwa Medycznego Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy. Gdy ratownicy dotarli na miejsce, ilość oswymagających pomocy medycznej przewyższała siły medyków. Zdecydowano o zastosowaniu procedury zdarzenia masowego. Do działań zadysponowano kolejne ZRM, zastępy PSP oraz OSP. Działania strażaków polegały na zbudowaniu punktu medycznego z namiotów pneumatycznych, oświetlenie terenu, oraz zabezpieczeniu miejsca akcji. Działania wspierali również Policjanci oraz ratownicy WOPR, którzy pomagali zarówno na wodzie jak i na lądzie. Na miejsce wezwani zostali między innymi strażacy z Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemicznego i Ekologicznego, którzy przy użyciu specjalnych detektorów zbadali powietrze w miejscu koncetu. Badania nie wskazały obecności substancji niebezpiecznych w atmosferze. Jak informuje Komenda Miejska PSP w Bydgoszczy, w dwóch punktach medycznych pomocy udzielono łącznie około 140 osobom. Według Danych WSPR - trzy z nich trafiły do szpitala na badania. W działania zaangażowanych było dziesięć zastępów Straży Pożarnej, sześć Zespołów Ratownictwa Medycznego, kilkanaście radiowozów Policji oraz WOPR. Po zakończeniu koncertu, służby nadzorowały tłum opuszczający miejsce, oraz dokładnie przeszukały plac i jego okolice w poszukiwaniu innych poszkodowanych. Na szczęście nikt więcej nie wymagał już pomocy. Szacuje się, że na koncercie mogło być około 20 tysięcy osób - czytamy w mediach społecznościowych Bydgoszcz 998.