Błażej Król rozpoczął swoją karierę muzyczną w zespole muzyki alternatywnej Kawałek Kulki, z którym nagrał dwa albumy studyjne. W latach 2011–2014 współtworzył duet pod nazwą UL/KR. Kolejne lata przyniosły sześć solowych wydawnictw, w tym ostatnie – "Dziękuję" – wydane w 2021 roku.
Siódmy album Króla "W każdym (polskim) domu" ukazał się 9 lutego, czyli dokładnie w dniu urodzin artysty. Muzyk wraca w zupełnie nowej, nieznanej dotąd odsłonie. Teksty pełne emocji i nieoczywistych metafor Błażej Król ubrał tym razem w retro popowe brzmienia, co zaowocowało stworzeniem refleksyjno-tanecznego krążka.
Artysta wprowadził słuchaczy do świata swojego nowego albumu singlem "Miałem już nie tańczyć". Przedstawił wówczas nieoczywistą postać, w którą wciela się przy promocji tej płyty. Błażej staje się ułożonym everymanem wspierającym rodziny w ich domowych obowiązkach, codziennych trudnościach i sukcesach. Zapewnia im swoją obecność, bliskość i troskę.
Ciąg dalszy losów tej postaci będzie można zobaczyć w teledysku do "Nic nowego" – singla towarzyszącego premierze płyty. Wśród utworów promujących nadchodzący album znalazły się też "Przyszedłem tu…" z gościnnym udziałem Quebonafide oraz "10 lat", w którym fani mogli usłyszeć wokal żony Błażeja – Iwony Król.
Na płycie znalazło się w sumie 14 piosenek, a oprócz Quenonafide gościnnie pojawili się Artur Rojek i Piotr Rogucki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl