Mimo że piosenka "Bubbletea" nie była oficjalnym singlem promującym wydawnictwo pt. "Romantic Psycho", to rozgłośnie radiowe szczególnie ją sobie upodobały i można ją obecnie usłyszeć na falach eteru w całej Polsce. Utwór zajmuje 34. miejsce wśród najczęściej granych przez radia piosenek w kraju.

W rozmowie z Piotrem Grabarczykiem z grabari.pl Daria Zawiałow opowiedziała o kulisach powstawania "Bubbletea".

> Nie do końca mogę zdradzić, jak powstawała ta piosenka, bo spaliłabym sobie tematy, które nie są jeszcze zamknięte. Powiem tylko tyle, że z Kubą super się współpracuje. Bardzo się lubimy. Nagraliśmy ten numer w 18 minut w studiu, więc bardzo, bardzo szybko. Siadło to od razu. Całkowicie. Bardzo pochłonął mnie ten utwór. Jest świetny. Uważam, że warstwa liryczna tego utworu jest naprawdę niesamowita. Kuba odwalił tam kawał dobrej roboty.

I co prawda Daria Zawiałow nie przyznaje tego wprost, ale z rozmowy można wywnioskować, że jedynymi osobami, z którymi podzieliła się informacją, że nagrywa na owiany tajemnicą projekt Quebonafide, byli jej mąż i producent. Przypomnijmy, że "Romantic Psycho" ukazał się w dwóch wersjach. Pierwsza stylizowana była na półamatorską produkcję, która współgrała z kreowanym przez Quebonafide wizerunkiem wstydliwego introwertyka. Druga - "Japan Edition" - była już pełnoprawnym, współcześnie brzmiącym wydawnictwem, na którym oprócz Darii Zawiałow znaleźli się Sokół, Mata, Natalia Szroeder, Kiełas, Sentino, Bedoes, Mata, Taco Hemingway, Mrozu, Vito Bambino, Ralph Kaminski i Smarki Smark.

Całą rozmowę z Darią Zawiałow możecie obejrzeć poniżej:

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska