Patrycja Markowska na scenie muzycznej funkcjonuje z powodzeniem od ponad dwudziestu lat. Jak przyznała w podcaście "Cały ten zgiełk" przez lata musiała się jednak borykać z opinią, że wszystko, co ma, zawdzięcza znanemu ojcu, choć dziś ma wrażenie, że udało się jej udowodnić już publiczności, że na szczyt dotarła swoją ciężką pracą.

Przy okazji wizyty artystka opowiedziała o tym, jak wygląda jej codzienne życie, które nazywa raczej "nierockandrollowym". Jak twierdzi, codzienne, normalne obowiązki domowe sprowadzają na ziemię nie pozwalają uwierzyć, że jest się odklejoną od rzeczywistości gwiazdą. To uszlachetnia i na takie odpowiednie tory też sprowadza. Jak myślę sobie o poświęceniu się tej pracy takim totalny, na zasadzie, że ćpasz, chlejesz, w ogóle idziesz w długą i olewasz rodzinę, ale tworzysz, to i tak ma to krótkie nogi patrząc na historię takich artystów – przyznała Patrycja Markowska.

CAŁEJ ROZMOWY Z PATRYCJĄ MARKOWSKĄ POSŁUCHASZ PONIŻEJ:

Logo - Wirtualna Polska

Myślę, że ta samodyscyplina na co dzień, ale też pokora - a jak wiadomo macierzyństwo uczy pokory, powoduje, że to na dłużej starcza mam wrażenie. Patrząc chociażby na mojego tatę, który jednak - mimo całego rockandrolla i całego szaleństwa, które ja też zresztą uwielbiam - zawsze lubił być na scenie w dobrej formie, zawsze widziałam jak biega po lesie i robi brzuszki. Mój tata się na przykład nigdy nie spóźnia, zawsze mnie to wkurza jak z nim pracuję, bo on nie to, że się nigdy nie spóźnia, ale zawsze jest wcześniej dwadzieścia minut albo pół godziny. To jest szacunek. Ja jestem kompletnie innej szkoły, to jest szacunek do ludzi i rzeczywiście tak jest – zaznaczyła wokalistka. Zdaję sobie sprawę z tego, że dzisiejsze czasy przyśpieszyły i każdy ma bardzo dużo planów i zadań. I ja nie lubię - choć kocham mój zespół nad życie i balujemy dosyć często na trasie - oni potrafią odpinać wrotki. Ja ósma trzydzieści śniadanie i już stoję przy busie, a oni na luziku, ten idzie po kanapkę, więc gul mi tak skacze. Ale to jest ważne, żeby z ludźmi pracować z szacunkiem – podsumowała Patrycja Markowska.

"Cały ten zgiełk" to cykl podcastów prowadzonych przez Grzegorza Betleja. W ramach niego autor co tydzień spotyka się z największymi muzykami polskiej sceny, by rozmawiać o muzyce oraz o tematach społecznych.

Logo - Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska