Do tej pory Sarsa była głównie znana z przebojowych piosenek, które mogliśmy usłyszeć w radiu. W roku 2022 artystka wydała album "Runostany", który rzucał nowe światło światło na jej muzykę. Teraz Sarsa poszła krok dalej. W jej nowym singlu pojawia się Zdechły Osa, a piosenka "Balet" w niczym nie przypomina tego, co do tej pory mogliśmy u niej usłyszeć.

Tak samo wyje samotność na szczycie, tak samo w budzie psiej – śpiewa Sarsa w nowym utworze zapowiadającym nowy album, który ukaże się jeszcze w tym roku pod szyldem wytwórni Kayax. "Balet" utrzymany jest w surowym post-punkowym klimacie z elementami muzyki elektronicznej. W singlu oraz teledysku pojawia się gościnnie wspomniany wcześniej Zdechły Osa.

Dużo osób pytało mnie, co miałam na myśli recytując w "Prologu 5 minut" – "znamy się parę ładnych lat i choć nienawidzę kłamstwa czuję jakbym okłamała Was". W "Balecie", który jest pierwszym rozdziałem tej nowej opowieści, zaczynam odpowiadać na to pytanie. W ostatnim czasie przestałam czuć się tożsama, z tym co robiłam do tej pory, coś innego stało się dla mnie prawdą. Sarsa wreszcie dopuściła do głosu Martę, pozwoliła jej śpiewać i mówić prościej – w tym utworze akurat o emocjach, poczuciu presji i zagłuszaniu samotności… – mówi Sarsa o singlu "Balet".

To dopiero początek artystycznej przemiany artystki. Sarsa rozdział po rozdziale będzie zrzucała kolejne warstwy i maski, pokazując siebie taką, jaką jeszcze nigdy do tej pory nie widział. Materiał na nowy album zapowiada się wyjątkowo interesująco.

Logo - Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska