Toni Cornell razem ze ze swoim bratem Christopherem Nicolasem powołała do życia inicjatywę "Stop the Stigma". Dziewczyna jest przekonana, że śmierci jej ojca można było uniknąć, dlatego chce pomagać innym z podobnymi problemami.

Soundgarden, Nirvana, Linkin Park i inni. Włącz stację 500 Rock Hits w Open FM

Toni Cornell powiedziała w wywiadzie dla "Good Morning America", że po śmierci ojca poświęciła dużo czasu nad myśleniem na temat problemu szykanowania osób uzależnionych oraz chorych psychicznie. W efekcie postanowiła im pomóc i stąd pojawił się pomysł na akcję "Stop the Stigma".

"Śmierci mojego taty można było zapobiec. Musimy zatrzymać proces piętnowania uzależnionych. To nie pozwala dostrzec, że choroba jest zaburzeniem zdrowia psychicznego, a nie wykroczeniem moralnym. Pierwsza perspektywa ratuje życie, a druga je zabiera" - napisała Tori Cornell w liście, który znalazł się na stronie "Stop the Stigma".

Chris Cornell, jeden z najważniejszych muzyków rockowych lat 90., przez większą część swojego życia walczył z depresją oraz różnymi uzależnieniami. W młodości miał styczność z narkotykami, a w późniejszym czasie zmagał się głównie z alkoholizmem i zażywaniem leków na receptę. Lider zespołów Soundgarden i Audioslave popełnił samobójstwo 18 maja 2017 po koncercie w Detroit. Miał wtedy 52 lata.

Logo - Wirtualna Polska