Dysbioza to nie tylko SIBO, czyli rozrost bakteryjny w jelicie cienkim. Wyrożniamy również SIFO – rozrost grzybiczy, IMO – rozrost metanogenów w jelicie. Może dotyczyć zarówno jelita cienkiego jak i grubego. Mamy również LIBO – nowy termin oznaczający rosrost bakteryjny w jelicie grubym. Na temat wszystkich tych zagadnień wypowiedzieli się eksperci skupieni wokół "Akademii Mikrobioty", czyli cyklu podcastów przygotowanych dla Open FM we współpracy z ALAB Laboratoria.
W drugim odcinku cyklu specjaliści skupili się na odpowiedzeniu na pytanie jakie są obecnie najczęstsze objawy chorobowe stanów dysbiotycznych. Jak się okazuje: wśród najczęściej wymienianych wyróżnić należy wzdęcia i bóle brzucha, ale też zaburzenia rytmu wypróżnień - w SIBO będą to najcześciej biegunki, w IMO – najczęściej zaparcia.
Z drugiego odcinka "Akademii Mikrobioty" dowiadujemy się też jak należy diagnozować SIFO, IMO i LIBO. SIFO – czyli rozrost grzybiczy – jest bowiem trudną do bezpośredniego zdiagnozowania jednostką. Często podejrzewa się je u pacjentów z bólami brzucha, wzdęciami, biegunką u osób już leczonych - bez efektów – na SIBO. IMO to rozrost metanogenów w jelicie, które zdiagnozować można przy pomocy testów oddechowych, a istotą tejże diagnostyki jest oznaczanie stężenia metanu w wydychanym przez pacjenta powietrzu. W diagnostyce zaś LIBO – czyli rozrostu bakterii w jelicie grubym –ważną rolę spełniają testy molekularne, genetyczne, szczególnie badające gen 16S rRNA drobnoustrojów, różnicujące grupy, rodzaje, a nawet gatunki bakterii.
Eksperci "Akademii Mikrobioty" skupili się też na dokładnym wytłumaczeniu na czym polega leczenie powyższych jednostek chorobowych. Jeśli mamy do czynienia z SIFO kluczem są leki przeciwgrzybicze. Mamy do dyspozji leki o działaniu miejscowym, które nie wchłaniaja się z przewodu pokarmowego i nie mają działania ogólonustrojowego – usłyszymy w podcaście. W przypadku IMO, gdy za rozrostem nie stoją bakterie tylko arechony, leczenie różni się od leczenia SIBO. Podaje się antybiotyki, które działają również na te patogeny. LIBO może być konsekwencją przebytej antybiotykoterapii, zaburzenia mogą utrzymywać się nawet do dwóch lat. Ekspert odpowiada również na pytania związane z probiotykoterapią.
Drugiego odcinka "Akademii Mikrobioty" możesz już posłuchać poniżej. Pierwszy znajdziesz TUTAJ.
Materiał sponsorowany przez ALAB