SOLD OUT w mniej niż dobę
"Co się właśnie wydarzyło… czy wy przez noc wykupiliście wszystkie bilety?!?!? 😭 Przecież to jest szalone. Oficjalnie, w niecałą dobę, mamy SOLD OUT!" – napisała wzruszona Daria Zawiałow w mediach społecznościowych. Artystka przyznała, że ogłoszeniu koncertu towarzyszył ogromny stres i niepewność. Po sukcesie dwóch tras halowych i licznych festiwali promujących album "Dziewczyna Pop", pojawiły się pytania, czy publiczność wciąż ma ochotę zobaczyć ją na żywo. Odpowiedź okazała się spektakularna.
Koniec epoki "Dziewczyny Pop", początek nowego rozdziału
Ten koncert to nie tylko muzyczne podsumowanie ostatnich lat twórczości Zawiałow, ale przede wszystkim symboliczne zamknięcie pewnej epoki i rozpoczęcie nowego rozdziału w karierze artystki. "Dziewczyna Pop" – projekt, który wyniósł ją na absolutne wyżyny popularności – ustępuje miejsca nowym dźwiękom, nowym emocjom i nowym pomysłom. Błonia PGE Narodowego staną się areną tego przejścia – z pewnością niezapomnianego zarówno dla fanów, jak i samej Darii.
Daria Zawiałow – głos pokolenia w Open FM
Zainteresowanie tym jedynym koncertem w 2025 i 2026 roku to również potwierdzenie wyjątkowej pozycji Darii Zawiałow wśród polskich słuchaczy. Jej twórczość – pełna emocji, świetnych tekstów i nowoczesnej produkcji – regularnie gości w największych stacjach radiowych. W Open FM jej piosenki można usłyszeć w wielu kanałach muzycznych, m.in. w stacji Tylko Polskie Przeboje, gdzie grane są najważniejsze hity rodzimej sceny. Daria już dawno przestała być "tylko" wokalistką – stała się symbolem pokolenia i artystką, która nie boi się eksperymentów, a jednocześnie potrafi stworzyć przeboje, które zna cała Polska.
Wieczór, który przejdzie do historii
Koncert 7 września będzie czymś więcej niż tylko muzycznym wydarzeniem – to celebracja drogi, jaką Daria Zawiałow przeszła od czasów debiutu aż po status jednej z największych gwiazd krajowej sceny. Dla fanów, którzy zdobyli bilety, będzie to bez wątpienia wieczór pełen wzruszeń, niespodzianek i muzyki, która łączy pokolenia.
Nie każdy miał szansę zdobyć bilet, ale dla tych, którzy włączają Open FM – Daria Zawiałow wciąż jest obecna. Jej utwory, od debiutanckiego "Malinowego Chruśniaka" po najnowsze single, są obecne w eterze każdego dnia. To właśnie ta codzienna obecność w naszych słuchawkach, samochodach i domach sprawia, że jej koncerty stają się czymś więcej – wspólnym przeżyciem, na które czeka się miesiącami.
Warto więc nastawić się na wrzesień – bo choć wydarzenie trwa tylko jeden wieczór, jego echo będzie wybrzmiewać jeszcze bardzo długo.