Bilety na koncerty Dawida Podsiadły niezmiennie cieszą się wyjątkową popularnością. Wszystkie bilety na 5 stadionowych przyszłorocznych koncertów wyprzedały się w błyskawicznym tempie.
Na początku grudnia muzyk zapowiedział, że jeszcze przed świętami pojawi się możliwość kupienia biletów na jego występ. W efekcie w kalendarzu na 2024 pojawił się drugi stadionowy koncert w Poznaniu, na który wciąż można kupić wejściówki. To jednak nie koniec. W planach Podsiadły pojawił się jeszcze koncert, który odbędzie się 8 czerwca we Wrocławiu.
Tak przedstawia się aktualna rozpiska stadionowych koncertów Dawida Podsiadły w 2024.
1, 2 czerwca – Gdańsk, Polsat Plus Arena
8 czerwca - Tarczyński Arena Wrocław
15, 16 czerwca – Poznań, Enea Stadion
22, 23 czerwca – Chorzów, Stadion Śląski
Występy odbędą się na scenie 360 stopni, którą fani mogli zobaczyć podczas tegorocznego koncertu na PGE Narodowy.
No hej! Idzie ten koniec roku. Jestem już w świątecznym nastroju, myślę sobie o wszystkim co się działo i dzieje. Jakieś takie wiecie, podsumowania. 10 lat już jesteśmy razem. Co będzie dalej, ciężko powiedzieć. Natomiast przeżyliśmy razem bardzo wiele szalonych rzeczy, z roku na rok, mam wrażenie, że skala tych rzeczy tylko rosła. Trudno więc nie mieć wrażenia, że limit szczęścia i pomyślności w jakimś sensie dociera do swojej granicy. Ale absolutnie nie zamierzamy zwalniać tempa, wręcz przeciwnie, plany mamy ciągle coraz większe i śmielsze. Ale wiecie, fajne są te sentymenty i taka chwilowa zaduma. Co dalej, co jeszcze. Wątpię, że kiedykolwiek w moim życiu, czekał mnie będzie taki miesiąc jak Czerwiec 2024. I tak jakoś pogadaliśmy i pomyśleliśmy, że skoro ten miesiąc i tak będzie wyjątkowy to może… Siedem stadionów to zawsze więcej niż sześć. Są tacy, co powiedzą, że to już przegięcie. Zgoda - właściwie się zgadzam. Czy wyprzedamy siedem stadionów dla 500 tys. osób? Tym razem nie mam pewności, ale wiem, że Wrocław zawsze był dla mnie życzliwy. Więc zróbmy to. Zróbmy razem siedem stadionów w miesiąc. Do zobaczenia dookoła sceny - przekazał w swoich mediach społecznościowych Dawid Podsiadło.