Światowe korzenie disco – od Nowego Jorku po Rzym

Aby zrozumieć, skąd wzięło się disco polo, trzeba cofnąć się do lat 60. i 70. XX wieku. To wtedy w USA rodził się disco, muzyczny fenomen wywodzący się z kultury afroamerykańskiej i latynoskiej. W klubach Nowego Jorku królowały rytmy funkowe i soulowe, które szybko połączyły się z nowoczesną elektroniką.

W Europie z kolei eksplodowało italo discoeuro disco – lekkie, melodyjne utwory, które podbijały dyskoteki i listy przebojów. Do dziś hity Boney M., Modern Talking, Fancy czy C.C. Catch uznawane są za symbole tamtych lat. Proste melodie, elektroniczne bity i romantyczne teksty tworzyły klimat, który przeniknął również za żelazną kurtynę. W Polsce muzyka disco stała się inspiracją do stworzenia lokalnej, "swojskiej" odmiany.

Narodziny muzyki chodnikowej

W latach 80. Polacy coraz częściej korzystali z tanich syntezatorów i magnetofonów. W piwnicach i garażach powstawały pierwsze nagrania – oparte na prostych, ludowych melodiach, które dotąd rozbrzmiewały głównie na weselach i festynach. Sprzedawano je na bazarach, prosto z torby lub rozkładanego łóżka, co dało początek nazwie "muzyka chodnikowa".

Choć krytycy traktowali ten nurt z pobłażliwym uśmiechem, piosenki znajdowały tysiące słuchaczy. W czasach, gdy dostęp do zagranicznych nowości był ograniczony, a życie codzienne często trudne, skoczne melodie i proste teksty dawały oddech od rzeczywistości. Słuchało się ich wszędzie – na prywatkach, w domach kultury i na weselach, gdzie stawały się nieodłącznym elementem wspólnej zabawy.

Białostocka kolebka i pierwsze gwiazdy

Za ojczyznę disco polo uznaje się przede wszystkim Białystok, ale ważną rolę odegrały też ŻyrardówSochaczew. To tam działały pierwsze grupy: Bayer Full, Top One, Fanatic czy Atlantis. W 1990 roku Sławomir Skręta otworzył w Raszynie wytwórnię Blue Star, która szybko stała się centrum całego ruchu. To właśnie tam swoje kariery rozwijały takie gwiazdy jak Shazza, Akcent czy Boys.

W 1993 roku Skręta wraz z Zenkiem Martyniukiem ukuł nazwę disco polo, będącą swoistą polską odpowiedzią na italo disco. Okazało się, że prostota i swojskość mogą być marką samą w sobie – i tym przyciągnąć tłumy.

Gala 1992 i "Mydełko Fa" – moment przełomowy

Luty 1992 roku przeszedł do historii jako chwila, gdy disco polo wyszło z cienia. W Sali Kongresowej w Warszawie odbyła się I Gala Piosenki Popularnej i Chodnikowej, transmitowana przez TVP. Na scenie pojawiły się zespoły Top One, Akcent i Atlantis, a prowadzącym był Janusz Weiss, który z lekką ironią komentował całe wydarzenie. Publiczność jednak bawiła się znakomicie.

Podczas gali zabrzmiało też słynne "Mydełko Fa", wykonywane przez Marlenę Drozdowską i Marka Kondrata. Choć utwór powstał jako pastisz, szybko stał się hymnem nowego stylu. Wtedy już nikt nie miał wątpliwości – narodziło się zjawisko, które trudno będzie zatrzymać.

Lata 90. – złota era disco polo

Między rokiem 1994 a 1997 disco polo przeżywało absolutny rozkwit. Polsat uruchomił program "Disco Relax", a później "Disco Polo Live", które gromadziły przed telewizorami nawet 8 milionów widzów. W każdym domu niedzielne przedpołudnia spędzano przy dźwiękach "Jesteś szalona", "Wolności", czy "Majteczkach w kropeczki".

Teledyski były kręcone niskim kosztem, często przypominały domowe nagrania - muzycy w kolorowych koszulach, tancerki w krótkich sukienkach, sceny w parku czy na tle jeziora. Jednak to właśnie ta bezpretensjonalność sprawiała, że widzowie czuli, iż artyści są "tacy sami jak my".

W tym czasie disco polo stało się nie tylko rozrywką, ale też narzędziem polityki i pamiętne "Ole Olek!" zespołu Top One wspierało kampanię prezydencką Aleksandra Kwaśniewskiego. Piosenki discopolowe rozbrzmiewały na stadionach, w radiu i na plenerowych imprezach w całym kraju.

Przesyt i kryzys przełomu wieków

Tak gwałtowny sukces miał jednak swoją cenę. Pod koniec lat 90. rynek był przepełniony dziesiątkami zespołów, które często powielały te same schematy. Sprzedaż płyt zaczęła spadać, a programy telewizyjne traciły oglądalność i w 2002 roku zostały zdjęte z anteny.

Część gwiazd próbowała odnaleźć się w innych gatunkach, inni wyemigrowali do USA, gdzie występowali dla Polonii. Sam Zenek Martyniuk wspominał po latach, że to był trudny czas, kiedy wydawało się, że era disco polo dobiegła końca. A jednak publiczność nigdy naprawdę nie przestała słuchać tej muzyki – wciąż była obecna na weselach i festynach, a jej teksty funkcjonowały w kulturze masowej jako wspólne punkty odniesienia.

Drugie życie w internecie

Prawdziwe odrodzenie przyszło wraz z rozwojem internetu i mediów społecznościowych. Platformy streamingowe i YouTube dały artystom możliwość bezpośredniego kontaktu z fanami. Kiedy w 2012 roku zespół Weekend wypuścił "Ona tańczy dla mnie", piosenka szybko stała się jednym z najczęściej odtwarzanych utworów w sieci w Europie.

Równocześnie w 2011 roku ruszyła stacja Polo TV, która przejęła rolę telewizyjnej tuby disco polo. Dzięki temu nowa generacja artystów – jak After Party, Power Play czy Piękni i Młodzi – mogła zaistnieć na dużą skalę. Dzisiejsze disco polo korzysta z nowoczesnej produkcji, lepszych teledysków i współpracy z DJ-ami oraz twórcami muzyki klubowej. To już nie tylko "chodnikowe" brzmienia, ale miks popu, dance i elektronicznych trendów.

Disco polo jako zjawisko kulturowe

Choć od lat 90. minęło sporo czasu, dyskusje wokół disco polo nie milkną. Dla jednych to wciąż "nieprawdziwa muzyka", dla innych – autentyczny głos polskiej prowincji. Badacze, jak Monika Borys w książce "Polski bajer. Disco polo i lata 90.", podkreślają, że gatunek wyrósł z potrzeby przeżywania wspólnoty, radości i marzeń o awansie społecznym. To muzyka, która odzwierciedlała pragnienia i tęsknoty ludzi wchodzących w nową rzeczywistość po upadku komunizmu.

Współcześnie disco polo jest jednym z filarów polskiej popkultury. To gatunek, który nie tylko przetrwał krytykę i czasowy upadek, ale wrócił w wielkim stylu – i nadal dostarcza rozrywki milionom słuchaczy.

Gdzie dziś posłuchać disco polo?

Dawniej trzeba było odwiedzać bazary i kupować kasety. Dziś wystarczy telefon i dostęp do internetu. Radio online daje możliwość słuchania ulubionych hitów w każdej chwili – w pracy, w domu czy w podróży.

W serwisie Open FM znajdziesz całą kategorię Disco Polo , w której czeka wiele tematycznych stacji. Szczególnie warto włączyć Disco Polo Classic , gdzie królują największe hity lat 90. i 2000 – od "Jesteś szalona" po "Wolność". To idealna propozycja na imprezę czy rodzinne spotkanie.

Open FM działa jako darmowe radio internetowe (z reklamami), dostępne w aplikacji i online, a dla chętnych jest także opcja Open FM Premium, która pozwala słuchać muzyki bez reklam.

Czy disco polo ma przyszłość?

Disco polo udowodniło już, że potrafi się odradzać. Z podwórek i remiz trafiło na telewizyjne salony, zniknęło na chwilę z mainstreamu, by potem powrócić dzięki internetowi. Współcześnie coraz częściej łączy się z popem i muzyką klubową, a nawet flirtuje z rapem.

Jedno pozostaje niezmienne: disco polo to muzyka wspólnej zabawy. Niezależnie od tego, czy ktoś uważa je za kicz, czy za szczery wyraz radości – wciąż ma moc przyciągania ludzi na parkiet i jednoczenia pokoleń. A skoro od ponad trzydziestu lat towarzyszy Polakom, wszystko wskazuje na to, że zostanie z nami jeszcze na długo.