Transmisję rozpoczęło uliczne granie piosenki "Give Peace a Chance", a w tle powiewały ukraińskie flagi, co było subtelnym nawiązaniem do wojny w Ukrainie. Muzyka przeniosła się na wypełnionej po brzegi hali PalaOlimpico w Turynie.
Natomiast sam koncert otworzył występ Laury Pausini, która zaprezentowała się publiczności w podwójnej roli - gościnnej artystki i prowadzącej. Na koniec piosenkarka zaapelowała o pokój na świecie.
Następnie rozpoczęły się występy 25 artystów. Jako pierwsi zaprezentowali się Czesi, na sam koniec usłyszeliśmy propozycję Estonii. Krystian Ochman w finale reprezentował Polskę z numerem 23. Po wszystkich konkursowych występach na scenie w Turynie pojawili się zwycięzcy poprzedniej edycji, Maneskin. Grupa wykonała swój nowy singiel "Supermodel".
Zwycięzcą 66. edycji Eurowizji, która odbyła się 14 maja w Turynie, została Ukraina, którą reprezentował zespół Kalush Orchestra z piosenką "Stefania".
Na drugim miejscu znalazł się się reprezentant Wielkiej Brytanii (Sam Ryder "Space Man"), trzecia pozycja przypadła Hiszpanii (Chanel "SloMo").
Krystian Ochman zajął 12 miejsce. Przypomnijmy, że rok temu Rafał Brzozowski nie awansował do finału, a ostatnim polskim reprezentantem, który dotarł do finału Eurowizji była Kasia Moś (2017). Naszym najlepszym wynikiem ciągle pozostaje 2 miejsce, które w 1994 zajęła Edyta Górniak z piosenką "To nie ja!".