Ewa Farna w swojej "szesnastce" rapuje o tym, co u niej ostatnio słychać. Wydaje się, że ma lekki żal o to, że została nominowana tak późno:

Nie mieszkam w Wawie, nie spotkasz mnie na mieście,
długo żadna nominacja - eh - czy pamiętasz mnie jeszcze?
Teraz jestem w domu z dzieckiem
ej, jestem mamą, czasu mam mało, to już nie to samo, lecz czuję się być wygraną.

Co ciekawe, Ewa Farna określa swoje nagranie jako "BREAST PUMP SONG", a to dlatego, że linia perkusyjna do piosenki została stworzona przy pomocy elektrycznego laktatora (Breast Pump). Za pozostałe instrumenty posłużyły natomiat dziecięce zabawki.

Ewa Farna rapuje o tym, że nagrywa swoje #hot16challenge w 100% sama, choć pewnie mogłaby poprosić o pomoc Smolastego, czy KaeNa, którym znacznie bliżej do świata hip-hopu, a z którymi nagrywała już piosenki. Jednak najgłośniej komentowany jest fragment "szesnastki", w którym Ewa najpierw atakuje rząd, potem opowiada o tym, że zrezygnowała z grania na imprezie sylwestrowej TVP, mimo że mogła za to dostać dużo pieniędzy, a następnie wyjaśnia, dlaczego nie zdecydowała się na sesję do Playboya.

Ludzie nawzajem sobie pomagają,
_**skoro władze na wyborach się skupiają.**_
Kawę na ławę i szczerość aż do bólu- _
_jak Boga kocham, jak można w Jego imię tak czynić bez skurpułów? **

Proponowali xxx tysięcy za sylwestra, to by było extra,
lecz **powiedziałam nie, bo to bylo TVP
,
nie boję się, bo w Trójce i tak nigdy nie grano mnie.
Miała być sesja w Playboy-u pewnie za sporo kasy,
ale moje ciało dla mojego męża nie dla masy.

Ewa do zabawy zaprosiła: Elżbietę Zapendowską, Sylwię Grzeszczak i Ewę Chodakowską.

Ewa Farna, Smolasty, Sanah - polski pop w Open FM!

Akcja Hot16Challenge2, która zdominowała polski internet w ostatnich tygodniach, dobiła do naprawdę bardzo imponującej bariery. Internetowa zbiórka, którą wspierają nagrania raperów i znanych osobistości, osiągnęła niedawno próg 3 milionów złotych wpłat.

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska