Fisz opublikował zdjęcia ulubionych raperów: Mr. Lifa, Mos Defa, Q-Tipa i Beastie Boys, i opatrzył je następującym komentarzem:

Wystawiam tu zdjęcia moich mistrzów – raperów bystrych, zdystansowanych, ostrych ale nie wulgarnych. Tych, co śmigali po beat‘ach niczym improwizujący perkusiści. I którzy mieli wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia w temacie polityki, swoich korzeni, kultury, a także doskonałe poczucie humoru i niepowtarzalne głosy, którymi potrafili bawić się w różnych rejestrach. Tego świata już nie ma oczywiście poza nielicznymi wyjątkami. Może się i zestarzałem i już nic nie rozumiem, bo głupi jestem, a pod czaszką mam trociny, ale po przejrzeniu naszego tzw. „hot 16 challenge“ , który podobno podbija sieć, przypomniałem sobie, dlaczego nie chcę wracać do rapu. To już nie jest mój rap.

<a href="http://open.fm/stacja/alt-pl" target="_blank">Fisz Emade Tworzywo, Brodka, Daria Zawiałow - Alt PL w Open FM!</a>

Wokalista ostro zrecenzował nagrania, które udało mu się obejrzeć:

Zalały mnie hektolitry efekciarstwa, wulgaryzmy bez konkretnej treści, auto tune na prymitywnych melodyjkach rodem ze stadionowych żylet, no i wszechobecna miłość, a właściwie czyste pożądanie seksualne kasiory w każdej postaci. Byle bzykać hajsik w najróżniejszych pozycjach, taka kamasutra dla młodych biznesmenów. Sporo o pornografii, „trzepaniu kapucyna“ i to bez żadnej finezji, czy czarnego poczucia humoru, ot takie hobby po seansiku gier komputerowych i rodzinnym obiedzie.

Fisz zaznacza także, że ci artyści, którzy śmieją się z "ostrego cienia mgły" Andrzeja Dudy, często sami piszą gorsze teksty.

Aha, drodzy koleżanki i koledzy muzycy wszelkiej maści – ja wiem, że patos tej słynnej już mgły co to opatuliła, a właściwie omamiła pana prezydenta śmieszny jest i zabawny, jak to z patosem bywa i że“ cha cha, hi , hi, ja p!erdole kluski w rosole“. Nie takie kwiatki słyszałem już w piosenkach także waszego autorstwa, więc teges. Nie zaliczam się do wielbicieli tego przystojnego i samodzielnego prezydenta nie wszystkich Polaków, natomiast w tych wszystkich zadowolonych z siebie heheszkach jakoś jeden szczegół wam umknął.

<a href="http://open.fm/stacja/polski-rock" target="_blank">Polski Rock w Open FM!</a>

Fisz w krytycznych słowach wypowiada się na temat nagrania Janusza Korwina-Mikkego.

Prasa i część środowiska hiphopowego ma już króla – to Korwin Mikke. Właśnie przeczytałem na poważnym portalu, że człowiek ma poczucie humoru i niesamowite poczucie rytmu. Nie muszę chyba tłumaczyć, że rap tego pana to skrzyżowanie T raperów znad Wisły (szacunek) z Panem Japą (szacunek) i dziecięcego zespołu Tut turu (ktoś pamięta?), ale rozumiem, że znawcy od wszystkiego wiedzą, że wykon Korwina ma ten niepowtarzalny “ulotny i oniryczny walor artystyczny“. Tekstu nie komentuję, bo nie ma czego, konwencja mierzenia spluwą do ekranu z konwencją rapu moze i ma coś wspólnego (dla mnie nie), ale mi jakoś nie jest do śmiechu. Wiem, głupi jestem i drugiego dna nie łapię i w ogóle inteligencje mam chyba żaby skaczącej po piachu.

Fisz zaznacza, że mimo że nie jest fanem Andrzeja Dudy, to jeszcze mogą nadejść czasy, kiedy zatęsknimy za "ostrym cieniem mgły", a to za sprawą Janusza Korwin-Mikkego. Artysta obawia się, że w wyniku ignorancji społeczeństwa to właśnie albo ten kontrowersyjny polityk, albo ktoś z jego podopiecznych zostanie w przyszłości prezydentem RP.

Inteligencja zresztą to słowo nadużywane i trochę dzisiaj przereklamowane, czego dowodem jest ów rapujący polityk. Inteligencja kierująca się wyrachowaniem, wyższością i zimną logiką bez cienia empatii u człowieka o poważnych zaburzeniach narcystycznych, bo takim człowiekiem jest dla mnie pan Korwin, to galopująca katastrofa. Popularność tego performancu i ogólny zachwyt, moje miłe koleżanki i koledzy, skłoniły mnie do wysnucia tezy, że za 10 lat zatęsknimy za „ostrym cieniem mgły“. Jak tak dalej pójdzie i zachwytom nie będzie końca, to dzięki naszej ignorancji na stołek prezydencki może wskoczyć sam Mikke albo jego wychowankowie, którzy to udzielają porad w temacie: „jak gwałcić by ofiara tego nie zgłosiła“. A może to też była konwencja rapowa młodzieżówki Konfederacji, a ja po prostu na rapie się nie znam i poczucia humoru u mnie znikoma ilość. Papa mój ty rapie. - kończy swój wpis Fisz.

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska