Florence mówi: To album, w którym chodziło o występ, posiadanie go, miłość i nienawiść do życia w trasie. I późniejszy żal, kiedy myślałam, że to może się już nigdy nie powtórzyć. Wykonanie tych piosenek było niezwykłym przeżyciem. Połączenie z publicznością i katharsis są teraz na poziomie, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłam. Może to dlatego, że wszyscy tak bardzo za tym tęskniliśmy. Ludzie wnoszą tak wiele z siebie na te koncerty, że chciałam mieć wspomnienie "Dance Fever" na żywo – jako świadectwo tego czasu i momentu, w którym historia zatoczyła koło. To album o utracie muzyki na żywo. Posiadanie nagrania z powrotu wiele dla mnie znaczy.

Oprócz dwóch koncertów w nowojorskim MSG, Florence + the Machine dali występy w wielu arenach Ameryki Północnej. Wkrótce Florence Welch i jej zespół powrócą do domu, aby udać się w listopadową trasę po Wielkiej Brytanii, a następnie odwiedzą Australię i Nową Zelandię w marcu 2023 roku.

Wydana w maju płyta "Dance Fever" została nagrana w Londynie podczas pandemii w oczekiwaniu na ponowne otwarcie świata. Przywołuje to, czego Florence najbardziej brakowało pośród zamknięcia: klubów, tańców na festiwalach, życia chwilą, poczucia wspólnoty oraz nadziei na ponowne spotkanie.

Logo - Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska