Pierwszy raz w Arabii Saudyjskiej i na Litwie, ponownie w Polsce

Tegoroczne tournée Guns N’ Roses rozpoczęło się 23 maja w Rijadzie i potrwa aż do końca lipca. W jego ramach zespół po raz pierwszy odwiedza m.in. Gruzję, Arabię Saudyjską, Litwę i Luksemburg. Warszawski przystanek będzie jednym z 24 zaplanowanych występów, podczas których grupa występuje jako headliner lub dzieli scenę z gośćmi specjalnymi. W Polsce towarzyszyć im będzie kultowa formacja Public Enemy.

Bez fajerwerków, z surową energią

Guns N’ Roses nie są zespołem, który potrzebuje efekciarskich trików, by porwać tłumy. Ich koncerty to czysta, koncertowa energia – oparta na brzmieniu gitar, charyzmie Axl’a i riffach Slasha, które wciąż działają jak adrenalina. Choć zespół ma na koncie niezliczone przeboje z różnych etapów kariery, to właśnie numery z debiutu "Appetite for Destruction" budzą największy aplauz publiczności.

Legenda, którą wciąż słychać

Wydany w 1987 roku album "Appetite for Destruction" do dziś pozostaje najlepiej sprzedającym się debiutem w historii USA. To z niego pochodzą takie hity jak "Sweet Child O’ Mine", "Welcome to the Jungle" czy "Paradise City" – wciąż obecne w świadomości kilku pokoleń słuchaczy. Ich brzmienie można usłyszeć nie tylko na żywo – w Open FM klasyki Gunsów regularnie rozbrzmiewają w stacji 80s Rock.

Nightrain nie zwalnia

Guns N’ Roses nie zamierzają przechodzić na muzyczną emeryturę. Po sukcesie trasy "Not In This Lifetime…", która przyciągnęła ponad 5 milionów fanów, grupa kontynuuje koncertową ofensywę. Obecny skład zespołu tworzą Axl Rose, Duff McKagan i Slash – filary, na których zbudowano jedną z największych legend rocka.

Warszawski koncert będzie nie tylko muzycznym wydarzeniem lata, ale też okazją, by raz jeszcze poczuć tę samą siłę, która w latach 80. i 90. zdefiniowała brzmienie amerykańskiego rocka.