Hanna Bakuła opowiada o swoich czterech małżeństwach i niechęci do niemowląt [Podcast "Porażka czyli sukces"]
SZKHanna Bakuła była gościnią w najnowszym odcinku podcastu "Porażka czyli sukces". Opowiedziała w nim m.in. o mężu, który ją przez dwa lata podsłuchiwał oraz tłumaczyła, dlaczego jej zdaniem osoby otyłe są same sobie winne.
Czasami sukces może okazać się porażką, ale porażkę da się też łatwo przekuć w sukces. O tym, jak definiować dzisiaj sukces i pokonywać życiowe trudności rozmawiam z moimi gośćmi - tak swój podcast opisuje autorka Anna Zejdler.
W najnowszym odcinku gościnią Anny Zejdler była Hanna Bakuła, malarka, pisarka i publicystka. Dzisiaj wrzucam kolejny odcinek mojego podcastu "PORAŻKA czyli SUKCES"- tym razem rozmawiam z Hanną Bakułą o jej czterech małżeństwach, przyjaźni, dzieciach, samotności, byciu "psychicznym bankrutem" i tęsknocie za Nowym Jorkiem - napisała autorka podcastu Anna Zejdler w podpisie wspólnego zdjęcia z Hanną Bakułą.
W trakcie rozmowy Hanna Bakuła opowiedziała m.in. dlaczego nigdy nie miała i nie żałuje, że nie miała dzieci.
- Od kiedy pamiętam, nie chciałam mieć dzieci. W wózku dla lalek woziłam czerwony amerykański samochodzik. Moja teściowa mówi, że lubi niemowlęta i właśnie dlatego miała czworo dzieci. Ja nie mam żadnego, bo nie lubię niemowląt i to właściwie koniec rozmowy - przyznała Bakuła (od 4:00)
Malarka opowiedziała też o swoich związkach. Przyznała, że z jednym ze swoich mężów chciała się rozwodzić kilkukrotnie, ale za każdym razem wycofywała papiery. Czarę goryczy przelała się jednak, gdy okazało się, że Bakuła przez dwa lata była podsłuchiwana i inwigilowana przez męża, który nie tylko podsłuchiwał jej wszystkie rozmowy, ale też włamywał się na jej komputer i czytał wszystkie wiadomości (od 18:00)
Bakuła słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Takich nie zabrakło także w trakcie tej rozmowy. Zapytana o to, dlaczego nie wspomina dobrze okresu nastoletniego, malarka odpowiedziała (42:20):
- Byłam wtedy grubasem
- Wypowiedziałaś się niepoprawnie politycznie - zażartowała Anna Zejdler.
- A nie. nie. Z grubasami mam już sprawę załatwioną, już zostałam zaatakowana za to. Wytłumaczyłam, że mam rację, bo osoby otyłe są samie sobie winne.
- Nie zawsze. Otyłość jest chorobą - odpowiedziała autorka podcastu.
- Tak? A w Oświęcimiu wszyscy zdrowi? Po prostu musisz jeść, żeby utyć. Gdyby się tyło z powietrza, to by istniało perpetuum mobilem czyli niczego nie wkładasz, a jest ruch. Ale niestety, ponieważ nie istnieje perpetuum mobile, to osoby otyłe są same sobie winne, bo podżerają. Taka jest prawda. I robią kłopot, chorują, mają stres, stresują rodzinę. Myślę, że osoby otyłe powinny o tym pomyśleć, tym bardziej że jest bardzo dobra pomoc medyczna dla osób z nadwagą. I nie wycofam się z tego. Byłam gruba, jestem chuda - zakończyła Hanna Bakuła.
Całej rozmowy z Hanną Bakułą w podcaście "Porażka czyli sukces" możesz posłuchać poniżej. Wszystkie poprzednie odcinki znajdziesz TUTAJ.
Jak czytamy na jej oficjalnej stronie Hanna Bakuła jest absolwentką Wydziału Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na wizytówce ma napisane "osoba kontrowersyjna" i za taką uchodzi. W 1981 roku zamieszkała na Manhattanie i pozostała w Stanach do 1989 roku. Zdobyła tam wiele prestiżowych nagród , w tym stypendium IREX z rekomendacji Fundacji Guggenheima, projektowała kostiumy i scenografię do spektakli off- Broadway, za które dostała nagrodę New York Timesa. Jest również laureatką Festiwalu Malarzy Słowiańskich w Nowym Jorku. Malowała portrety pastelą i tam została nazwana przez krytyków "Witkacym w spódnicy."