Tak Hozier opowiadał o swoim najnowszym nagraniu "Swan Upon Leda".

Egipska dziennikarka i pisarka Mona Eltahawy określiła kiedyś globalne systemy, które kontrolują kobiety i zagrażają im, jako "najstarszą formę okupacji". Odkąd usłyszałem jej przemowę w Dublinie, chciałem zgłębić tę myśl w utworze.

Napisałem "Swan Upon Leda" rok temu w Irlandii, a ostatnio nagrałem go z producentką Jenn Decilveo. Pracowaliśmy nad nim w studio, kiedy pojawiły się wieści o uchyleniu sprawy Roe v. Wade. Poczułem, że to okazja do okazania solidarności.

Protesty w Iranie po raz kolejny przypominają nam, że progresywizm jest globalnym ruchem. Ostatni brak poszanowania wolności obywatelskiej i praw człowieka nie zna granic, i — podobnie jak wszelkie akty kontroli, przemocy i wszelkiej formy okupacji — ich spuścizna może być ogromna zarówno w sferze osobistej, jak i politycznej.

Ze wszystkich piosenek pochodzących z "Unreal Unearth", w obecnym klimacie chciałem zaoferować "Swan Upon Leda". Przekażę cegiełkę na rzecz Mayday, AidAccess i Plan C, organizacji działających na rzecz zapewnienia kobietom i ciężarnym bezpiecznego dostępu do reprodukcyjnej opieki zdrowotnej. Udostępnię też linki, gdzie możecie przeczytać o ich pracy i wesprzeć ich finansowo, jeśli tylko jesteście w stanie to zrobić.

Logo - Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska