Jessie przyszła na świat 22 września 2004 roku w Nashville. W wieku 5 lat przeprowadziła się z rodziną do małego konserwatywnego miasteczka w Alabamie. Odstając od reszty, długo starała się wpasować w otoczenie (między innymi za pomocą wyglądu), co mocno ją wymęczyło. Nikt przecież nie lubi udawać kogoś, kim nie jest! Jako nastolatka postanowiła zostać cheerleaderką i łyżwiarką, ale jej serce wciąż marzyło o muzycznej karierze. Talent miała zresztą w genach, bo jej rodzice sami byli muzykami. Szybko postanowiła wykorzystać moc internetu, aby rozkochać publikę.

Logo - Wirtualna Polska

Koniec tej historii już znamy, ale po drodze wcale nie było tak łatwo. Nagrywane covery, tańce do popularnych piosenek i wyrzucone na TikToku frustracje spotkały się z krytyką lokalnej społeczności, przez którą była zmuszona wynieść się z miasteczka. Jessie postanowiła wykorzystać sytuację jako paliwo dla swojej muzyki. Izolację i odrzucenie przemieniła więc w autentyczne teksty, które dziś podbijają serca fanów z całego świata. Jak mówi, tworzy muzykę "dla dziewczyn i chłopaków, do wykrzyczenia, do wypłakania się, i powiedzenia «fuck you»" wszystkim tym, którzy doprowadzili nas do łez. I kto teraz płacze?

Teksty młodej wokalistki poruszają dobrze znane jej rówieśnikom problemy. Od trudnych relacji z ojcem, po depresję i fobię społeczną, Jessie nie zamierza powstrzymywać się przed poruszeniem żadnego tematu: "Chcę być szczera z moimi fanami za wszelką cenę i dawać im muzykę, z którą mogą się utożsamić, aby nigdy nie czuli się samotni". Sama najchętniej słucha Lil Baby, którego twórczość podtrzymuje ją na duchu.

Poza legionem oddanych fanów, Jessie może liczyć na wsparcie mamy, z którą świetnie się dogaduje. Jak wspomina artystka, nagrywanie teledysku do "When I’m Not Around" w szkolnej scenerii było tak rzeczywiste, że obie zaczęły płakać. A jednak, to właśnie te trudne doświadczenia doprowadziły ją do miejsca, w którym jest teraz – ma obecnie ponad 5 milionów miesięcznych słuchaczy i 5 wydanych w zeszłym roku hitów, każdy z milionami odtworzeń. Wydany jako ostatni w 2021 rok "Always Been You" niedługo przekroczy próg 50 milionów streamów.

Najnowszy kawałek "Pray", pierwsze tegoroczne wydawnictwo, pozwala na dowolną interpretację słów "Waking up but wishing that you don’t / Is something that I pray you’ll never know". Czy to marzenie o własnej śmierci, czy śmierci ukochanej osoby, która bezustannie ją krzywdzi? Ta potężna ballada podkreśla siłę młodej wokalistki, której talent złamie każdego twardziela. Ciekawostka dla nowych fanów: Jessie ma tylko 1,60 metra. W małym ciele wielki głos.

Logo - Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska