W programie Julia Żugaj podzieliła się swoimi obawami dotyczącymi przyszłości jako wokalistka. – Ja się trochę mierzyłam z tym podczas tworzenia tej płyty i dalej się z tym mierzę. Ja jestem influencerką, youtuberką, która tworzy content skierowany do dzieci, powiedzmy do piętnastego roku życia. Natomiast tworząc swoją muzykę i wyrażając siebie jako dojrzała kobieta, ciężko mi było zatrzymać to w ramach tylko dla dzieci. Oczywiście moje piosenki nie są wulgarne, nie są gorszące i nie pojawiają się w nich przekleństwa, ale zahaczają o tematy już bardziej dojrzałe, w które jak się człowiek zagłębi, to są skierowane dla starszej widowni. Nie umiem się zdecydować, bo te światy bardzo się mieszają, a z drugiej strony chciałabym, żeby były dwoma odrębnymi światami – mówi wokalistka.

W trakcie wywiadu Julia Żugaj opowiedziała też między innymi o tym, że dziś musi się mierzyć z udowadnianiem ludziom wokół, że jej droga muzyczna jest poważną sprawą. – Jak zaczęłam tworzyć płytę to sama na siebie narzuciłam taką presję, że musi być to dobre i taki stres przeżyłam przed wypuszczeniem pierwszego singla z płyty. Siedziałam wtedy u znajomych i miałam łzy w oczach i stresowałam się bardziej, niż przed własną maturą: jak ludzie to odbiorą, czy to będzie wystarczająco dobre, by oni mi uwierzyli, że robię to na poważnie – podkreśla piosenkarka.

Logo - Wirtualna Polska

"Cały ten zgiełk" to cykl rozmów Grzegorza Betleja z artystami polskiej sceny muzycznej. W poprzednim sezonie pojawili się w nim między innymi Margaret, Natalia Przybysz czy Bovska. Odcinek z Julią Żugaj jest trzecim epizodem drugiego sezonu – w poprzednich pojawili się duet Karaś/Rogucki, Tatiana Okupnik oraz Tomek Makowiecki.

Logo - Wirtualna Polska