Czasami sukces może okazać się porażką, ale porażkę da się też łatwo przekuć w sukces. O tym, jak definiować dzisiaj sukces i pokonywać życiowe trudności rozmawiam z moimi gośćmi - tak swój podcast opisuje autorka Anna Zejdler.
W najnowszym odcinku gościnią Anny Zejdler była Kamila Kalińczak, dziennikarka radiowa i telewizyjna, lektorka i trenerka wystąpień publicznych.
Jeżeli znają Państwo mój głos, znają go Państwo prawdopodobnie z anteny Radia ZET, Chilli ZET lub Radiostacji. Na tych trzech antenach, łącznie przez 10 lat, czytałam Państwu wiadomości. Mogą mnie Państwo znać również z anteny TVN24 lub TVN24BiS, gdzie przez kilka lat prowadziłam serwisy informacyjne i programy publicystyczne o tematyce biznesowej i polityce zagranicznej. Zwykłam żartować, że prawie 15 lat na dwóch dużych antenach, nie przyniosło mi takiej popularności i rozpoznawalności, jaką dał mi rok na Instagramie - tak Kamila Kalińczak pisze o sobie.
Kamila Kalińczak zasłynęła cyklem quizów o poprawności językowej zatytułowanych ĄĘ. Dziś instagramowy profil dziennikarki obserwuje ponad 350 tysięcy użytkowników.
W rozmowie z Anną Zejdler Kamila Kalińczak opowiedziała m.in. o tym, z jakimi błędami językowymi najczęściej się spotyka. Opowiedziała także o tym, jak wyglądała jej droga do założenia firmy, która zajmuje się szkoleniami. Tłumacząc tę decyzję, Kalińczak mówiła, jak bardzo męczyła ją praca w mediach. W 29. minucie rozmowy, której możecie posłuchać poniżej, dziennikarka tłumaczy, jak praca przyczyniła się do tego, że rozpadło się jej małżeństwo.
Ja zawsze byłam niewolnicą prime-time'ów, czyli tego momentu, kiedy słuchalność bądź oglądalność jest największa. W radiu czytałam dzienniki o poranku, czyli wstawałam o 3:30. Nie byłam w stanie sobie z tym poradzić. Mój organizm, mówił "nie". I rozpadło się moje małżeństwo. Schodziły mi paznokcie, tak byłam wykończona i zmęczona.
Zapytana o swoją największą porażkę, Kalińczak przyznała, że był to rozpad jej małżeństwa. "Ja mam bardzo poważne podejście do takich rzeczy. Porażka życiowa, to było coś, co się po prostu nie udało. Po rozwodzie zbierałam się bardzo długo. Zwłaszcza gdy okazało się, że mój były mąż bardzo szybko po naszym rozstaniu będzie miał dziecko. Miałam wtedy 29 lat. Będąc w kolejnym związku, ja wciąż nie miałam tego przepracowanego. To mnie zmiotło z planszy totalnie".
Całej rozmowy z Kamilą Kalińczak w podcaście "Porażka czyli sukces" możesz posłuchać poniżej. Wszystkie poprzednie odcinki znajdziesz TUTAJ.