"Miałem dreszcze, trzęsłem się w łóżku. Brałem gorące prysznice i oglądałem klipy na YouTube, żeby dowiedzieć się, co mam robić, żeby wyjść z tego" - wyznał Kanye. Raper ujawnił, że koronawirusem zaraził się w lutym, jeszcze przed największą falą zachorowań w Stanach Zjednoczonych. "Pamiętam jak ktoś powiedział mi, że Drake jest chory. Odpowiedziałem, że na pewno nie bardziej niż ja!" - dodał West.

Drake, Future, Young Thug: słuchaj Trap USA w Open FM

Jednocześnie w rozmowie z "Forbesem" Kanye ujawnił swoje antyszczepionkowe poglądy i skłonność do ulegania antynaukowym teoriom spiskowym. Zapytany o możliwą szczepionkę na koronawirusa, nad którą wciąż pracują naukowcy, West określił ją mianem "znaku bestii". "Tak wiele z naszych dzieci po szczepionkach jest sparaliżowana. Więc gdy mówią nam, że problem COVID-u rozwiąże się za pomocą szczepionki, jestem ekstremalnie ostrożny. (...) Wszczepiają nam chipy, żeby sprawić, że nie będziemy mogli przejść przez bramy niebios".

4 lipca, czyli w dniu amerykańskiego Święta Niepodległości, Kanye ogłosił, że wystartuje w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA. W wywiadzie West potwierdził, że informacja nie była żartem. Faworytem wyborów i liderem sondaży jest w tej chwili kandydat Demokratów Joe Biden, który wyprzedza urzędującego prezydenta, Donalda Trumpa.

Źródło: Forbes

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska