Krzysztof Gonciarz i Solar na koncercie Maty. Co się działo za kulisami?

"Spędziłem dzień z" to format wideo, w którym Krzysztof Gonciarz - jak sama nazwa wskazuje - dokumentuje dzień z życia jakiejś znanej postaci. Do tej pory byli to m.in. Marta Linkiewicz czy Beodes. Tym razem popularny Youtuber towarzyszył Karolowi "Solarowi" Poziemskiemu zarówno w przededniu jak i w dniu koncertu Maty na warszawskim Lotnisku Bemowo. Koncert ten był największym wydarzeniem w rodzimym hip-hopie. Solowy koncert Maty przebił sprzedażą festiwale muzyczne i największe koncerty ostatnich lat. Na płycie Lotniska Bemowo zgromadziło się ponad 40 tysięcy fanów rapera.

Solar jest jednym z założycieli i właścicieli wytwórni SBM Label, która jest wydawcą muzyki Michała Matczaka. Wspólnie z Krzysztofem Gonciarzem obserwowali m.in. próbę generalną przed koncertem, czy też byli nad Wisłą, kiedy Mata razem ze swoją ekipą Gombao33 grał utwory z nowego albumu, płynąc barką.

W materiale wideo usłyszeć można wiele anegdot. Najzabawniejszą wydaje się jednak tak, jak Solar opisuje, kiedy po raz pierwszy usłyszał o Macie.

Mata został najpierw namierzony w studiu przez Janusza Walczuka (raper i realizator dźwięku związany z SBM Label - przyp. red). Zwrócił uwagę na siebie tym, że przyszedł do studia w garniturze i razem z nim był jego tata, który też był w garniturze i wszedł w rolę producenta wykonawczego utworu, który Mata akurat nagrywał. Mobilizował syna, gdy ten nagrywał utwór gdzie było coś w stylu Ch** długi / DNA sługi / jak Jakub z Tabalugi.

Profesor Matczak miał zwracać uwagę Macie: no ale synu, ale jak już używasz tego wulgaryzmu, to zaakcentuj to mocniej, po czym Solar zaprezentował, jak to akcentowanie - według relacji Janusza Walczuka - miało wyglądać.

Na poniższym filmie ten fragment startuje w 57. minucie [UWAGA, WULGARYZMY +18]

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl