„Nie dzielcie nas” to opowieść o potrzebie bliskości, miłości i zrozumienia. To chęć zwrócenia uwagi, że podziały nigdy nie prowadzą do dobrych i pozytywnych rezultatów. To historia, którą każdy z nas przeżył i może się z nią utożsamić. To chęć przekazania, że warto dzielić się sercem, miłością i dobrocią, bo gdy dzielimy się tymi wartościami z innymi, mnożymy je dla świata.
Szukasz nowej polskiej muzyki? Włącz stację Top 20 PL w Open FM!
Utwór może być zarówno odbierany bardzo osobiście i dotyczyć personalnych przeżyć, ale niesie także uniwersalne, globalne przesłanie międzyludzkie. Powstał dwa lata temu w kontekście historycznym – zamykał w sposób współczesny odczuwanie historii. Z upływem czasu, jeszcze mocniej zyskał na znaczeniu…
Często brakuje nam dzisiaj umiejętności wyrażania własnych uczuć w prosty sposób, a utwór „Nie dzielcie nas” właśnie w taki sposób o nich opowiada. Duet Krzysztofa Iwaneczko z Kayah - artystką – autorytetem sprawia, że ten przekaz się wzmacnia.
Jestem obserwatorką rzeczywistości. Boli mnie, gdy ludzie stają się wobec siebie wrodzy, często z lęku i braku zrozumienia, do tego jeszcze mocniej podsycanych wokół. Nie chcemy żyć w rzeczywistości pełnej podziałów, ponieważ mamy świadomość, że siła tkwi w jedności. Zarówno tej lokalnej, ale i ogólnoludzkiej. Kiedy pierwszy raz wykonywałam ten utwór ponad dwa lata temu z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości, już wtedy mocno się z nim utożsamiałam. Kiedy ostatnio Krzysztof zaproponował mi nagranie go w duecie, zgodziłam się bez wahania. Tym bardziej, że podziały niestety jeszcze bardziej się wzmocniły - powiedziała przy okazji premiery piosenki Kayah.
Od wielu lat chciałem stworzyć utwór, który w bardzo prostej formie odda moje lęki, zwątpienie, które niekiedy mi towarzyszy i swoisty niepokój o losy świata, a co za tym idzie - losy drugiego człowieka. Tym bardziej wzruszył mnie tekst Bożeny Kraczkowskiej, kiedy odkryłem w nim prostotę, której poszukuję, szczerość wyrazu ale także, co wydaje się najważniejsze - nadzieję. Tą właśnie nadzieją chciałbym się podzielić ze wszystkimi, którzy sięgną po nasz utwór. Jestem niezwykle wzruszony, że po stronie tej idei, a przede wszystkim - tych dźwięków i emocji - stanęła Kayah - artystka, która inspiruje mnie od najmłodszych lat. Mam nadzieję, że „Nie dzielcie nas” zainspiruje także wszystkich zwaśnionych ze sobą ludzi choćby do najmniejszego, dobrego gestu - dodał Krzysztof Iwaneczko.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl