Kwiat Jabłoni wydał nowy album "Pokaz slajdów"

Grupa wydała dotychczas dwa studyjne albumy. Wspomniany debiutancki krążek "Niemożliwe" i "Mogło być nic" (2021) W 2022 r. ukazał się projekt specjalny "Wolne serca", realizowany we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego. Za ostatnie wydawnictwo zespół był nominowany do tegorocznych Fryderyków w kategoriach: Najlepsze nowe wykonanie i Najlepszy album roku (piosenka i poetycka i literacka).

Dwuletnia przerwa wydawnicza zespołu nie była związana z przestojem. Duet występował w tym czasie podczas największych festiwali muzycznych w Polsce, grał trasę koncertową promującą album "Mogło być nic" i angażował się w wiele artystycznych przedsięwzięć (m.in. udział w Orkiestrze Męskiego Grania 2022, wydanie singla "Pochodnia" z T.Love).

Trzeci studyjny album Kwiatu Jabłoni o tytule "Pokaz slajdów" to dosłowny zbiór rozmaitości. To sprawnie ułożona lista piosenek, które choć absolutnie różne gatunkowo, są jednakowo czułe, uważne i pełne czystej nadziei w postawy ludzi i świat, który nimi kształtujemy. Na albumie znajduje się m.in. radiowy hit ostatnich miesięcy "Od nowa". W sumie na płycie znalazło się 12 utworów, a w roli gości pojawili się Adam Bałdych w kawałku "Polcia" oraz Igor Herbut w "Głośniej".

"Pokaz slajdów" cieszy mnie swoją różnorodnością. Wyraża się ona między innymi poprzez brzmienia dobrane przez nas do każdej z piosenek - od ballady na fortepian, mandolinę i małą orkiestrę smyczkową, po bujającą bluesową piosenkę na pełny "rockowy skład" z mocną sekcją dętą - ten album to rejestracja naszych muzycznych marzeń i zachcianek. Do gościnnej współpracy zaprosiliśmy także Adama Bałdycha i Igora Herbuta, którzy swoją wrażliwością jeszcze bardziej urozmaicili tę płytę. Mam nadzieję, że refleksje i emocje, które przekazujemy tymi dwunastoma piosenkami, będą dla słuchaczy powodem do chwili zamyślenia i poruszą ich, bo właśnie na wzbudzaniu emocji zależy nam najbardziej - mówi Kasia Sienkiewicz.

"Pokaz slajdów" jest dla mnie zderzeniem wielu wrażliwości. Zderzamy się na niej z Kasią, prezentując różne punkty widzenia jako jeden album. Zderzamy się z naszym zespołem, z którym spędziliśmy długie godziny w stodole i w studiu, aby wydobyć z naszych pomysłów realne dźwięki. Każda kolejna osoba, która pomagała nam stworzyć tę płytę nie tylko muzycznie, ale też wizualnie i koncepcyjnie, popchnęła ją w jakąś stronę. Kierunek, który obraliśmy, jest wypadkową emocji i pracy wielu osób. Teksty i muzyka na "Pokaz slajdów" powstawały przez ostatnie 2 lata. Stworzyliśmy z Kasią przegląd najróżniejszych emocji, które nam wtedy towarzyszyły. Śpiewamy o naszych lękach, pragnieniach, ale też o radości i o głupotach. Dla mnie pisanie tekstów jest działalnością terapeutyczną i w przypadku tej płyty czuję to wyjątkowo mocno. Każdy utwór ma dla mnie inną historię, budzi we mnie inne obrazy i skojarzenia. Jeśli miałbym wskazać jakiś wspólny mianownik, to chyba byłoby to moje wewnętrzne dziecko, które chce różnych rzeczy niezależnie od tego, jak układa się rzeczywistość - dodaje Jacek Sienkiewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl