Glastonbury, które zmieniło wszystko
W czerwcu 2023 roku Capaldi pojawił się na legendarnym festiwalu Glastonbury. Miał to być jego wielki powrót na główną scenę, jednak choroba Tourette’a, z którą zmaga się od lat, brutalnie przypomniała o sobie w trakcie występu. Ataki tików uniemożliwiły mu dokończenie piosenki. Wtedy wydarzyło się coś niezwykłego – tłum tysięcy fanów przejął inicjatywę i wspólnymi siłami zaśpiewał "Someone You Loved" do końca. Był to jeden z najbardziej wzruszających momentów w historii festiwalu, który pokazał, jak głęboka jest więź artysty z jego publicznością.
Prawda w słowach – "Przysięgam na Boga, że przetrwam"
W "Survive" Capaldi wraca do tamtych wydarzeń – z brutalną szczerością, ale i nowym poczuciem siły. Tekst singla odsłania lęki i bezsilność, z jakimi mierzył się na co dzień. "Przez większość nocy boję się, że nie jestem wystarczająco dobry. Miałem już dużo poniedziałkowych poranków, kiedy nie mogłem podnieść się z łóżka" – śpiewa. Ale refren przynosi nadzieję: "Przysięgam na Boga, że przetrwam. Nawet jeśli mnie to zabije, postaram się wstać, nawet jeśli to będzie ostatnia rzecz, jaką zrobię".
To nie tylko manifest przetrwania, ale także deklaracja powrotu – bez patosu, z pokorą, ale i wewnętrzną siłą. Capaldi mierzy się z własnymi demonami i pokazuje, że autentyczność może być największą bronią.
Teledysk, który mówi więcej niż słowa
Do utworu powstał teledysk w reżyserii Henry’ego Dockrilla – twórcy znanego ze współpracy z Samem Fenderem i Post Malonem. Klip wzmacnia przekaz "Survive", oddając emocje i intymność tego utworu. Za warstwą muzyczną ponownie stoi Romans – współautor przeboju "Someone You Loved". Ich wspólna praca przynosi efekt w postaci piosenki, która jest surowa, piękna i przejmująca.
Powrót do życia i muzyki
Lewis Capaldi nie tylko wraca do studia, ale także na scenę. W maju 2025 roku zagrał kilka koncertów w rodzinnej Szkocji – m.in. podczas wydarzenia CALM w ramach Mental Health Awareness Week. Były to występy bez presji i wielkich oczekiwań, które pozwoliły mu ponownie poczuć radość z bycia artystą. Dla Capaldiego to symboliczny krok – po miesiącach milczenia i izolacji, pojawił się znów na oczach świata, gotowy, by kontynuować swoją drogę.
Dziedzictwo, które rośnie w siłę
Choć "Survive" otwiera nowy rozdział w jego karierze, Lewis Capaldi ma już na koncie imponującą dyskografię. Jego ostatni album "Broken By Desire To Be Heavenly Sent" zapewnił mu drugi numer 1 w Wielkiej Brytanii i przyniósł trzy single, które dotarły na szczyt: "Pointless", "Wish You The Best" i "Forget Me". Capaldi współpracował przy nim z topowymi producentami – Maxem Martinem, Malayem oraz wieloletnim partnerem twórczym, Philem Plestedem.
Jego debiutancka płyta "Divinely Uninspired To A Hellish Extent" z 2019 roku była najlepiej sprzedającym się albumem w Wielkiej Brytanii przez dwa lata z rzędu. To z niej pochodzi wspomniane "Someone You Loved" – najczęściej streamowana brytyjska piosenka wszech czasów i czwarta na świecie. W 2024 roku singiel otrzymał dziesięciokrotną platynową płytę w Wielkiej Brytanii – wynik, który mówi sam za siebie.
Lewis Capaldi w Open FM
Nowy utwór Capaldiego można usłyszeć w wielu stacjach Open FM. Jego piosenki – zarówno najnowsze, jak i te dobrze znane fanom – pojawiają się m.in. w stacji Ladies Cafe, która prezentuje najpiękniejsze, emocjonalne ballady i popowe perełki. To idealne miejsce, by na nowo odkryć brzmienie Lewisa – pełne uczuć, refleksji i siły, która wypływa z autentyczności.
Nie tylko przetrwanie, ale nowy początek
Lewis Capaldi nie wraca po prostu na scenę – on wraca jako ktoś odmieniony. "Survive" nie jest kolejną piosenką o trudnych chwilach. To świadectwo przemiany, głos człowieka, który doświadczył upadku, ale potrafił się podnieść. W świecie, gdzie autentyczność często przegrywa z pozorem, Capaldi przypomina, że siłą jest szczerość. A najważniejsze to po prostu się nie poddać.