Zmysłowość, ironia i głos, którego nie da się pomylić

"One Thing" to piosenka, która od pierwszych dźwięków wciąga słuchacza w intymny, a jednocześnie przewrotny świat Loli Young. Bazujący na lekkim brzmieniu gitary i pulsującym groovie R&B utwór stanowi doskonałe tło dla prowokacyjnego tekstu i ekspresyjnych wokali artystki. Na pierwszy rzut ucha może się wydawać, że śpiewam tylko o jednym – o seksie. I rzeczywiście, o tym też jest ta piosenka. Ale seks sam w sobie nigdy nie jest tylko głównym celem – mówi Lola, komentując przesłanie singla.

Nowy utwór to również manifest kobiecej siły i niezależności. Young pokazuje, że potrafi mówić o tematach zmysłowych bez tabu, z charakterystycznym dla siebie dystansem i poczuciem humoru. Współczesna kobiecość, którą prezentuje, nie potrzebuje potwierdzenia z zewnątrz – jest pewna siebie, świadoma i odważna.

Obraz, który mówi więcej niż słowa

Utworowi "One Thing" towarzyszy teledysk w reżyserii Dave’a Meyersa, uznanego twórcy znanego ze współpracy z takimi artystami jak Little Simz, SZA czy Sabrina Carpenter. Klip, podobnie jak sama piosenka, balansuje na granicy zmysłowości i ironii. Oparty na kilku równoległych scenariuszach – randce, zajęciach w żeńskiej szkole, pojedynku na ringu z byłymi partnerami oraz... całowaniu samej siebie – wideo doskonale oddaje artystyczną tożsamość Loli.

Chciałam stworzyć piosenkę i teledysk, które zmuszają do myślenia, a jednocześnie pokazują seks jako coś lekkiego, zabawnego, niekoniecznie głębokiego, odwracając przy okazji tradycyjne role płciowe – tłumaczy artystka.

Od "Messy" po Coachellę – imponująca droga na szczyt

Choć Lola Young ma dopiero 24 lata, jej kariera to pasmo sukcesów, które dla wielu byłyby marzeniem całego życia. Jej platynowy singiel "Messy" przez cztery tygodnie okupował pierwsze miejsce UK Charts, czyniąc z niej najmłodszą brytyjską artystkę z takim osiągnięciem od czasu Dave’a i jego "Starlight". Dodatkowo, "Messy" jako pierwsza piosenka brytyjskiej wokalistki od 2017 roku znalazła się na szczycie zestawienia od czasu "New Rules" Duy Lipy.

W USA sukces był równie spektakularny – "Messy" zdobyło pierwsze miejsca aż w trzech głównych zestawieniach Billboardu: Pop Airplay, Hot Adult Contemporary oraz Alternative Rock. To również pierwszy przypadek od czasów "Royals" Lorde, kiedy debiutancki singiel jednocześnie dominował listy Pop i Alternative.

Trzy nominacje do Ivora Novello i świat u stóp

Lola ma na koncie trzy nominacje do prestiżowych nagród Ivor Novello – za najlepszy album (This Wasn’t Meant For You Anyway), najlepszą piosenkę pod względem muzycznym i tekstowym ("Messy") oraz jako wschodząca gwiazda. Wcześniej doceniła ją także kapituła BRIT Awards, nominując ją w kategorii Najlepszy artysta popowy.

Na jej koncie są także współprace z uznanymi artystami, jak Tyler, The Creator ("Like Him") i Lil Yachty ("Charlie"), a jej występ na tegorocznej Coachelli potwierdził, że Lola należy już do światowej ligi. Latem artystka zagra na najważniejszych europejskich festiwalach, w tym Glastonbury i Meltdown Festivalu kuratorowanego przez Little Simz. Już 3 lipca polscy fani będą mieli okazję usłyszeć ją na żywo podczas Open’er Festivalu w Gdyni.

"One Thing" – singiel, który zostaje w głowie (i sercu)

Nowa piosenka Loli Young nie tylko zachwyca warstwą muzyczną i liryczną, ale też wyznacza kierunek, w jakim artystka zmierza w kolejnych projektach. To pełen świeżości, kobiecej siły i przewrotnego humoru manifest młodego pokolenia. A że przy okazji doskonale brzmi – to tylko potwierdza, że Lola nie bez powodu zyskała status jednej z najważniejszych twórczyń współczesnej muzyki pop i alternatywnej.

Jej "One Thing" można już usłyszeć w Świeżych Dźwiękach na Open FM – stacji, która regularnie dostarcza najciekawsze nowości z całego świata. To idealne miejsce, by odkryć Lole Young, jeśli jeszcze nie mieliście okazji – i przekonać się, że to dopiero początek czegoś naprawdę wielkiego.