EP "hypno" to cztery utwory będące efektem współpracy jednego z najciekawszych wokalistów młodego pokolenia z producentką Chloe Martini, odpowiedzialną za produkcje takich artystów jak KWAYE czy Rosalie. Jednocześnie premierowe piosenki w połączeniu z nowym wizerunkiem Marcina Maciejczyka pokazują, jaką drogę przeszedł młody artysta od wygranej w "The Voice Kids" w 2020 roku.

Logo - Wirtualna Polska

Koniec roku to zdecydowanie intensywny czas dla Marcina Maciejczaka. Odkąd młody wokalista powrócił z pierwszym solowym singlem "tylko świat" i zapowiedział premierę EP-ki "hypno", jego wielbiciele nie mogli narzekać na brak nowości serwowanych przez swojego idola. Z każdym kolejnym utworem, Marcin odkrywał kolejne karty, pokazując nową artystyczną ścieżkę, którą zdecydował się odważnie kroczyć przy tworzeniu "hypno".

Na najnowszym albumie, młody artysta wyraża siebie, swoje lęki i nie do końca ukryte pragnienia w sposób bezpretensjonalny i odważny, definiując równocześnie swoje muzyczne poszukiwania określeniem "hypno". Materiał zdaje się wyrastać z koszmarów wieku dojrzewania, kiedy to potwory z dzieciństwa zaczynają nabierać konkretnych i realnych kształtów rzeczywistości dorosłych.

Szesnastolatek świadomie prowokuje intrygującym stylem i uchyla drzwi do pełnego niepokoju i niezadanych pytań świata generacji Z. Słuchając minialbumu Marcina słuchacz szybko zorientuje się, że choć drzwi zostały uchylone, to nie oznacza jeszcze, że da się przez nie przejść.

Nad całym projektem czuwała producentka Chloe Martini, której charakterystyczny styl okazał się świetnie współgrać z delikatnym wokalem Marcina. Ostatnim rozdziałem tej współpracy jest ukazujący się wraz z premierą EP czwarty singiel "christiane".

Logo - Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska