Eksperyment, który się udał
Już od pierwszych sekund słychać, że "To bardzo ziemskie" to hymn inny niż poprzednie. Brakuje tu stadionowego refrenu na tysiące gardeł – zamiast tego mamy psychodeliczną narrację, niepokój i intymność. Ralph Kaminski, znany z teatralnej estetyki i melancholii, przeplata się z mocnym, czystym wokalem Igora Herbuta. Natalia Przybysz wnosi elementy soulu i funkowej ekspresji, a Król – jak zawsze – balansuje między zimną elektroniką a art popem. Razem tworzą dźwiękowy kolaż, który wyrywa z rutyny i wymusza skupienie.
Kosmiczna podróż prosto do Polski. Tak wygląda teledysk do nowego singla
Z okazji premiery utworu powstał równie spektakularny klip, w którym artyści wcielają się w międzyplanetarnych podróżników. Ubrani w stroje przypominające skafandry, pojawiają się na niebie w latających spodkach – każdy z nich ma swój własny statek kosmiczny, którym ląduje na Ziemi. Ich celem staje się Polska, która tak bardzo przypada im do gustu, że postanawiają zostać na dłużej i koncertować wspólnie.
Za reżyserię teledysku odpowiada Mac Adamczak. Zdjęcia wykonał Michał Dymek, twórca uhonorowany za pracę przy nominowanym do Oscara filmie "Dziewczyna z igłą". Produkcją klipu zajęło się studio OPUS Film.
W tym roku w orkiestrze udało nam się połączyć cztery wyjątkowe osobowości – mówi Dorota Nowakowska-Postolko, Senior Brand Manager marki Żywiec. – Ich odmienne energie i artystyczne wrażliwości z pewnością przełożą się na niezapomniany program, który usłyszymy na trasie. Już nie możemy się doczekać, żeby posłuchać tego, co przygotowali – dodaje Nowakowska-Postolko.
Tradycja hymnów Męskiego Grania
Nowy utwór dołącza do panteonu przebojów, które towarzyszyły trasie Męskiego Grania w poprzednich latach. Nie sposób zapomnieć o takich hymnów jak:
"Początek" (2018) – który przez wielu uważany jest za hymn wszech czasów projektu, dzięki niezapomnianej współpracy Podsiadły, Zawiałow i Korteza;
"Świt" (2021) – klimatyczny i nastrojowy hymn nagrany przez Darię Zawiałow, Króla i Igo, który stał się soundtrackiem pandemicznego oddechu;
"Supermoce" (2022) – dynamiczny utwór nagrany przez Mroza, Igo i Vito Bambino, który stał się natychmiastowym hitem i koncertową petardą;
"I Ciebie też, bardzo" (2022) – z niepokornym rytmem i tekstem, który na długo zapadał w pamięć;
"Elektryczny" (2023) – w wykonaniu Dawida Podsiadło, Vito Bambino i Igo, który był potężnym manifestem wolności i radości z bycia razem.
Wszystkie te utwory – razem z najnowszą kompozycją – można usłyszeć w Open FM, m.in. w stacji Po Polsku, która niezmiennie promuje rodzimą muzykę alternatywną i mainstreamową, tworząc przestrzeń do odkrywania nowych brzmień.
Męskie Granie 2025 – trasa koncertowa
Nowy hymn to nie tylko zapowiedź muzyczna, ale też symbol nadchodzącej trasy koncertowej. Tegoroczną trasę otworzy koncert w Żywcu, a zakończy finał w Warszawie.Wśród artystów występujących w ramach Męskiego Grania 2025 znajdą się m.in. Igor Herbut, Natalia Przybysz, Ralph Kaminski i Król, którzy wspólnie tworzą Męskie Granie Orkiestrę 2025. W tym roku Męskie Granie odwiedzi łącznie siedem polskich miast:
27–28 czerwca – Żywiec, Amfiteatr pod Grojcem
11–12 lipca – Poznań, Park Cytadela
18–19 lipca – Gdańsk, Polsat Plus Arena
25–26 lipca – Szczecin, EPSD Aeroklub Szczeciński
1–2 sierpnia – Wrocław, Pola Marsowe
8–9 sierpnia – Kraków, Muzeum Lotnictwa
22–23 sierpnia – Warszawa, Lotnisko Bemowo
Bilety rozchodzą się błyskawicznie, co tylko potwierdza, że Męskie Granie to wciąż jedna z najważniejszych imprez muzycznych w Polsce. Oprócz Orkiestry na każdej z edycji pojawią się goście specjalni i niespodziewane kolaboracje – co roku organizatorzy dbają o to, by zaskoczyć fanów nieoczywistymi połączeniami artystów.
Muzyka, która łączy pokolenia
Męskie Granie od lat udowadnia, że polska scena muzyczna ma ogromny potencjał twórczy i jest zdolna do artystycznych ryzyk, które przekuwają się w sukces. Tegoroczny hymn to dowód na to, że można robić rzeczy piękne, nieoczywiste i głęboko poruszające – bez popadania w banał czy powielanie schematów.
Dzięki stacjom takim jak Open FM – w szczególności Po Polsku – nowe hymny, jak i te sprzed lat, mają szansę żyć dłużej niż tylko przez jeden letni sezon. Są przypomnieniem, że polska muzyka ma się świetnie – wystarczy tylko dobrze się wsłuchać.