open.fm - Radio dostrojone do Ciebie!

Myslovitz to jeden z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki gitarowej. Założony w 1992 roku w Mysłowicach zespół doczekał się armii fanów, a takie piosenki jak "Scenariusz dla moich sąsiadów", "Długość dźwięku samotności" czy "Acid Land" ciągle goszczą w stacjach radiowych. W 2012 z zespołu odszedł Artur Rojek, którego miejsca zajął Michał Kowalonek, z którym w 2013 powstała płyta "1.577". Trzon zespołu od blisko 30 lat stanowi kwartet Przemysław Myszor, Wojtek Powaga-Grabowski, Jacek Kuderski i Wojtek Kuderski. Rok temu po kilku latach milczenia Myslovitz wrócili z nowym wokalistą Mateuszem Parzymięsą.

Pierwszym singlem zapowiadającym nowy album był kawałek "Miłość". Jakiś czas później pojawiły się piosenki "19" i "Pakman". Teraz poznaliśmy szczegóły dotyczące nowego wydawnictwa. Album będzie nazywał się "Wszystkie narkotyki świata" i ukaże się 3 marca 2023. Na płycie znajdzie się 12 piosenek. Myslovitz nad materiałem pracowali między innymi w londyńskim studiu Abbey Road.

"Wszystkie narkotyki świata" to zbiór 12 utworów układających się w jedną opowieść. Opowieść o miłości, nienawiści, pasji, sztuce, polityce, wojnach, inności, normalności, tolerancji i nietolerancji, otwartości, pogardzie, niezłomności, muzyce, poezji, prawdzie, kłamstwach, władzy, pieniądzach, alkoholu, narkotykach… o wszystkim, co rządzi współczesnym światem. Myslovitz, jak zawsze, podaje nam swój przekaz w sposób nieoczywisty, bezkompromisowy, poetycki, ale zrozumiały dla wszystkich myślących ludzi. Przez szacunek do swoich odbiorców Myslovitz nie kłania się muzycznym modom, ale też nie stał się dinozaurem, co udowadnia na licznych koncertach – pełnych młodzieńczej energii, potu, psychodelii i przebojów, które śpiewają wraz z nimi rzesze ludzi doceniających ich niczym nienaruszoną od 30 lat autentyczność - możemy przeczytać w zapowiedzi nowego albumu Myslovitz.

"Dwa dni temu Aleks zadzwonił i powiedział: - nie wiem, czy wiesz, ale robię porządki z nagraniami, czyszczę i przygotowuję pod ostateczny master i za zdziwieniem zauważyłem, że suma taktów wszystkich piosenek wyniosła 1577...? - kilka dni później na zespołowym komunikatorze Lala zauważył, że w tej chwili cała płyta trwa o dwie sekundy krócej niż " Miłość w czasach popkultury" i że jak dodamy gdzieś te dwie sekundy to…" Życie to muzyka - napisali w mediach społecznościowych muzycy Myslovitz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl