Maciej Bieniek był akompaniatorem w chórze Vox Singers oraz nauczycielem muzyki w III Liceum Ogólnokształcącym w Płocku.

Dziś dotarła do mnie straszna wiadomość o śmierci Macieja Bieńka, wieloletniego akompaniatora chóru Vox Singers, wspaniałego pianisty. Maciek był współtwórcą sukcesów chóru, a jurorzy na każdym międzynarodowym konkursie chóralnym podkreślali Jego błyskotliwość i pierwszorzędny talent. Choć śmierć tak bliskich ludzi budzi we mnie gniew i niezgodę, to próbuję się pocieszyć, że przecież żyją oni nadal w naszej pamięci! A więc Maciek - choć Go już nie ma - to dalej cząstka mnie, cząstka całego chóru i cząstka rzeszy wielbicieli Jego talentu. Maciek teraz będzie żył w nas, bo w nas trwa pamięć o Nim. Wszystko umiera, tylko pamięć dobrych uczynków i wspomnień nie ginie. Jak powiedział Jean Rostand: "Ileż śmierci trzeba nam przeżyć, by się nauczyć, że i my umrzemy". Do zobaczenia, Maćku. Ćwicz nasze piosenki, a my powoli będziemy do Ciebie dołączać - napisał w pożegnaniu Robert Majewski, dyrygent Vox Singers.

Logo - Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska