"Po długiej walce z chorobą, odszedł Michał "Grzybek" Grzymysławski. Szczycieński muzyk i wspaniały, pełen pasji rzeźbiarz. I jeden z pierwszych i najstarszych Metalowców. W 1988 roku przez krótki moment śpiewał także w Hunterze. I nie tylko z nami. Potem zamienił granie na rzeźbiarstwo i oddał mu się całkowicie, stając się naszym mazurskim Michałem Aniołem. Mogliście go zobaczyć w fabularnej wersji klipu "Trumian Show", gdzie zagrał samego siebie, a także w dokumencie dostępnym na naszym YT - "HUNTER - 25 lat wcześniej". Niesamowity Człowiek, Artysta i Przyjaciel. Będzie nam go bardzo brakowało" - napisał zespół Hunter na swoim facebookowym profilu.
Zespół Hunter został założony w Szczytnie w 1985 roku przez grającego w nim do dziś lidera Pawła "Draka" Grzegorczyka (wokal, gitara) i Grzegorza "Brooza" Sławińskiego (perkusja). Michał Grzymysławski był dodatkowym wokalistą przez krótki czas w 1988 roku.
Michał Grzymysławski pracował w Miejskim Domu Kultury w Szczytnie, gdzie prowadził zajęcia z rzeźbiarstwa. "Odszedł od nas wspaniały Kolega. Zawsze uśmiechnięty, zawsze pomocny, zawsze życzliwy - po prostu Dobry Człowiek. Pamiętam jak szczęśliwy i radosny wyściskał mnie kiedyś na dziedzińcu ratusza, spotkaliśmy się przypadkowo, a On się cieszył, bo dostał wiadomość, że wygrał z chorobą, i tak się tym ze mną podzielił. Następnym pokoleniom powinniśmy opowiadać o tych wszystkich Pofajdokach i rzeźbach, i o tym, że żył kiedyś w naszym mieście taki piękny człowiek, który to wszystko stworzył" - napisał jeden z kolegów Grzymysławskiego.