W trakcie wywiadu Patrycja Markowska przyznała, że w życiu doświadczyła przemocy słownej w internecie. Miała to być odpowiedź na jej stanowcze opowiadanie się po stronie wolności wyboru. Czasami nadstawiam karku i hejt się leje na mnie strumieniami, żeby była jasność. Ale tak, jak walczyłam o czarne marsze i mówiłam o tym, to straszne miałam komentarze na Facebooku. W zasadzie chciałam na wszystkie odpowiadać, ale to bym w ogóle nie spała i nie jadła, bo te komentarze były straszne. A ja chciałam tylko powiedzieć, że jestem za wolnością wyboru kobiet i za tym, że powinnyśmy decydować o własnym ciele i że nikt nikomu nie każe usuwać chorych dzieci, jeżeli kobieta się na to decyduje. I pamiętam, że straszny był na to odzew. Ja nie wiem, czy to pisali ludzie czy trolle, ale mam nadzieję, że trochę trolle, bo to wtedy mniej boli – opowiadała wokalistka.

Logo - Wirtualna Polska

Potem mówiłam o prawach LGBT i różnie było. Ale nie wyobrażam sobie milczeć. Przecież ja jestem też człowiekiem i jeżeli ktoś mnie pyta czy mam prawo też się wypowiedzieć to czemu nie ­– mówiła Patrycja Markowska. Mnie wręcz dziwiła postawa niektórych bardzo silnych osobowości, które są też mądre i aż się prosiło, żeby coś powiedziały, a milczały. Żeby chociaż się poczuć współodpowiedzialnym, żeby mówić o rzeczach, które są istotne. Mam tylu przyjaciół gejów, naprawdę, i w życiu mi nie przyszło przez myśl, żeby im sugerować, że są w łóżku nie z tą osobą, o której ja uważam, że powinni być. Co ludzie mają w głowie, żeby myśleć, że wiedzą lepiej? – podsumowała artystka.

"Cały ten zgiełk" to cykl rozmów Grzegorza Betleja, dziennikarza Open FM i Wirtualnej Polski. Od muzyki po tematy, którymi żyje całe społeczeństwo. "Chcę oddać głos artystom, którzy w formule niespiesznej rozmowy będą mieli czas na dzielenie się swoimi doświadczeniami i opiniami" – mówi autor podcastu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska