Muzyka i teledysk do "Każdej nocy" - tak jak poprzednie single z płyty "DZIENNA" - zostały nagrane metodą "na setkę". Ten typ realizacji utworu staje się tradycją i znakiem rozpoznawczym bydgoskiego producenta. W przeciwieństwie do standardowej produkcji muzycznej, gdzie nad każdym elementem pracuje się osobno, przy pracy "na setkę" cały zespół wraz z wokalem nagrywa się za jednym podejściem. Dodatkowo podczas rejestracji dźwięku na jedym ujęciu nagrywany jest też teledysk.

Logo - Wirtualna Polska

W dobie cyfryzacji wszystkiego, zależy mi na kultywowaniu grania "na żywo" i pokazywaniu prawdziwej siły żywych instrumentów - tłumaczy swoją "metodę" Marcin. Tym razem utwór został nagrany w budynku bydgoskiej Akademii Muzycznej, z udziałem "Pawbeats Orchestra", grupy muzyków współpracujących z Marcinem m.in. przy płycie o tej samej nazwie.

Tuż przed premierą utworu "Każdej nocy", Pawbeats wrócił z Himalajów, w których zdobył Ama Dablam - jeden z najtrudniejszych technicznie szczytów w Nepalu o wysokości 6812 m n.p.m. Premiera singla zaplanowana została na 17 listopada. - Wszystkie moje działania treningowe były kierowane pod tego kolosa, to było moje największe górskie marzenie i co ja mam teraz zrobić? - napisał Marcin w bazie pod kultowym szczytem. Góry są drugą po muzyce pasją Pawbeatsa, który wielokrotnie opowiadał o tym, jak wspinanie i przebywanie w naturze pomagają mu mierzyć się z zaburzeniami lękowymi i stresem.

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska