Nowe utwory – różne klimaty, ten sam kaliber
Pierwszy z nowych singli, "Lepiej gonić niż złapać", wyprodukowany przez Jonatana, to refleksyjna opowieść o ambicji i wiecznym pędzie za czymś więcej. Pezet z charakterystyczną dla siebie szczerością opisuje paradoks współczesnego sukcesu – tego, jak łatwo zatracić się w pogoni, nie zauważając celu. Bit Jonatana, oszczędny i przestrzenny, daje raperowi pole do lirycznych rozważań i pozwala wybrzmieć każdemu wersowi.
Z kolei "Odległość", stworzony we współpracy z Favstem, to mroczniejszy i bardziej emocjonalny numer. Produkcja jest cięższa, bardziej klaustrofobiczna, a tekst eksploruje tematy relacji, alienacji i zderzenia dwóch światów. To Pezet, który nie boi się mówić o kruchości emocji i dystansie, jaki potrafi narastać nawet w najbliższych relacjach.
"Muzyka popularna" – przewrotna gra z konwencją?
Tytuł nowej płyty Pezeta już teraz wzbudza emocje. "Muzyka popularna" – w jego wykonaniu – brzmi jak celowa prowokacja. Czy to komentarz do trendów, które zalewają dziś mainstream? A może próba zaznaczenia własnej obecności w nurcie, który od lat redefiniuje? Jedno jest pewne – Pezet po raz kolejny udowadnia, że nie interesują go proste rozwiązania. Jego twórczość to świadoma narracja, która dojrzewała razem z nim i z jego słuchaczami.
Album ma być – jak sugerują zapowiedzi – projektem bez kompromisów. Zarówno muzycznie, jak i wizualnie, "Muzyka popularna" zapowiada się jako manifest artystycznej wolności i niezależności. Pezet sięga po nowe formy wyrazu, ale nie rezygnuje z tego, co definiowało go przez lata – szczerości, refleksyjności i precyzji słowa.
Wersja preorderowa – gratka dla fanów
Dla najbardziej oddanych słuchaczy przygotowano coś specjalnego. Wersja preorderowa "Muzyki popularnej" to rozszerzony pakiet zawierający aż trzy płyty. Oprócz podstawowego albumu, w zestawie znalazły się również: "00EP" – wydawnictwo, które miało swoją cyfrową premierę wiosną, oraz "25EP" – zupełnie nowy materiał, który z pewnością przypadnie do gustu fanom "starego Pezeta". To wyjątkowa okazja, by zajrzeć głębiej w muzyczny świat artysty i odkryć różne oblicza jego twórczości.
"Zizu" – początek historii
Wszystko zaczęło się od "Zizu" – pierwszego singla z płyty, który wywołał niemałe poruszenie wśród fanów. Numer inspirowany historią Zinédine’a Zidane’a to więcej niż tylko sportowa metafora. To utwór o ambicji, presji i determinacji – tematach bliskich każdemu, kto choć raz próbował mierzyć się z własnymi oczekiwaniami. "Zizu" to klasyczny Pezet: konceptualny, świadomy, techniczny – ale też wyjątkowo aktualny i celny.
Słuchaj Pezeta w darmowym radiu online
Jeśli chcesz być na bieżąco z nowościami Pezeta, warto zajrzeć do stacji Hip-Hop PL w Open FM, gdzie regularnie pojawiają się jego najnowsze utwory. To świetna opcja dla wszystkich, którzy cenią darmowe radio online i chcą słuchać polskiego rapu bez przerwy i bez opłat. Znajdziesz tam zarówno klasyki, jak i świeże premiery – idealne na każde ucho.
Pezeta posłuchasz także w kategorii Nowe, która gromadzi najciekawsze i najświeższe brzmienia z różnych gatunków. To właśnie tam można śledzić, jak zmienia się polska scena – z Pezetem w roli jednego z najważniejszych narratorów.
Powrót, na który warto było czekać
Pezet nigdy nie był artystą, który wypuszcza muzykę tylko po to, by zaistnieć w strumieniu nowości. Każdy jego ruch jest przemyślany, a każda premiera – jak wydarzenie. "Muzyka popularna" zapowiada się na projekt, który nie tylko wzbudzi dyskusję, ale i pozostanie z nami na długo. I choć artysta wciąż nie zdradził pełnej tracklisty ani daty premiery, już teraz można śmiało stwierdzić: to będzie jeden z najważniejszych albumów tego roku.
W świecie, w którym muzyka często bywa powierzchowna, Pezet proponuje coś głębszego. I właśnie dlatego warto go słuchać – zwłaszcza w dobrym radio internetowym.