Piotr Kaczkowski opuszcza Trójkę. Legendarny prezenter i twórca audycji "Minimax" odchodzi po 57 latach!
Piotr Kaczkowski jest kolejną po Piotrze Metzu, Marku Niedźwieckim czy Agnieszce Szydłowskiej postacią radiowej "Trójki", która opuszcza Myśliwiecką 3/5/7 po tym, jak kierownictwo stacji anulowało wyniki głosowania ostatniej Listy Przebojów Programu III.
O pożegnaniu Piotra Kaczkowskiego z radiową "Trójką" poinformował jeden z administratorów facebookowej grupy słuchaczy audycji "Minimax".
Dzień dobry Domku, Te słowa przez pół wieku towarzyszyły mi na progu Myśliwieckiej 3/5/7. Marzyłem, że tak zawsze będzie. Niestety, od szeregu już lat, dzień po dniu, coraz bardziej blakły i więzły mi w gardle. Decyzja dojrzewała więc we mnie od dawna. Dziś chciałbym Państwu podziękować za lata wsparcia, wspólnych wzruszeń, dzielenia się muzyką i słowem. Miałem piękne życie radiowe. Mam nadzieję, że jeszcze wróci. W Trójce kierowanej z miłością i szacunkiem przez kompetentnych ludzi. Piotr Kaczkowski (cytat za grupą facebookową "MiniMax - słuchacze audycji Piotra Kaczkowskiego")
Piotr Kaczkowski jest prawdopodobnie najbardziej kultową i symboliczną postacią w historii Programu III Polskiego Radia. Przez słuchaczy nazywany jest "panem Głosem" z uwagi na to, że przez lata celowo zachowywał anonimowość, nie udostępniając nigdzie swojego wizerunku mimo dużej popularności. Kaczkowski był związany z Trójką od 1963 roku, poprowadził na jej antenie tysiące audycji. Stworzył kultowy "Minimax, czyli minimum słów, maksimum muzyki", emitowany w niedzielne wieczory. Prowadził też takie audycje, jak m.in. "W tonacji Trójki" czy "Zapraszamy do Trójki". Jest jednym z najbardziej szanowanych polskich dziennikarzy muzycznych. Dla polskich słuchaczy przez dziesięciolecia odkrył tysiące artystów i dziesiątki tysięcy płyt. Popularyzował w swoich audycjach m.in. nurt rocka progresywnego, ale również m.in. twórczość Tori Amos, Eltona Johna czy The Smiths.
Jak będzie wyglądać Trójka bez pana Piotra? Trudno to sobie wyobrazić.