Cyfrowa dominacja i stabilna rola fizycznych nośników
Motorem napędowym pozostaje segment cyfrowy, którego wartość w pierwszym półroczu 2025 r. wyniosła 386,6 mln zł. Oznacza to wzrost o 23% rok do roku i aż 85% udziału w całym rynku. Streaming stał się absolutnym liderem – odpowiada za ponad 84% wartości sprzedaży muzyki w Polsce i niemal całość sprzedaży cyfrowej (99,7%).
Choć sprzedaż nośników fizycznych spadła o 12,4% i osiągnęła poziom 68,5 mln zł, nadal stanowi około 15% rynku. W tym segmencie płyty CD odpowiadają za nieco ponad 8% wartości, a winyle utrzymują się na poziomie 6,4%. Ten ostatni format, mimo zmieniających się trendów technologicznych, wciąż cieszy się lojalnością kolekcjonerów i stanowi ważny element krajobrazu muzycznego.
Historyczny awans Polski w IFPI
Awans z 18. na 16. miejsce w globalnym rankingu IFPI ma symboliczny i praktyczny wymiar. Polska wyprzedziła takie kraje jak Szwajcaria czy Szwecja, co potwierdza jej rosnącą rolę w światowym biznesie muzycznym. Choć dynamika wzrostu (15,9%) była niższa niż rekordowe 31,6% w pierwszej połowie 2024 r., wciąż pozostaje jedną z najwyższych w Europie. To dowód na stabilne fundamenty i zrównoważony rozwój, które przyciągają uwagę globalnych firm i inwestorów.
Dyrektor Zarządzający ZPAV, Bogusław Pluta, podczas konferencji "Muzyka, Biznes, Technologia. Fryderyk Festiwal 2025" podkreślił, że wyniki te są zwiastunem dalszych sukcesów i potencjalnych awansów w końcowym zestawieniu rocznym.
Polscy artyści na czele list
Rosnące znaczenie polskiego repertuaru to kolejny wyróżniający trend. W pierwszym półroczu 2025 r. udział rodzimych twórców w sprzedaży fizycznej osiągnął 36,8%, podczas gdy jeszcze w 2023 r. wynosił 26%.
Na Oficjalnych Listach Sprzedaży ZPAV dominują polskie nagrania. W zestawieniu singli streamingowych sześć z dziesięciu pierwszych pozycji zajęły utwory krajowych artystów – na czele "Dom nad wodą" Pezeta i Auera oraz "Kochasz?" Sobla.
W rankingach albumowych również królują rodzime produkcje. W streamingu wysoko znalazły się "Napisz jak będziesz" Sobla i "Tthe grind" Otsochodzi, ustępując jedynie światowemu sukcesowi Billie Eilish z albumem "Hit Me Hard and Soft". W sprzedaży fizycznej triumfowało wspólne wydawnictwo Dawida Podsiadły i Kaśki Sochackiej "tylko haj. (Zorza 2025)", a tuż za nim uplasował się "Trójkąt warszawski" Taco Hemingwaya oraz "Dwoje ludzieńków" sanah.
Winyle również należą do Polaków – sześć z dziesięciu najpopularniejszych to krajowe albumy. Najlepiej sprzedającą się czarną płytą była "Księga tajemnicza. Prolog" Kalibra 44, a w czołówce znalazły się także "Tenerife 29.11.2024" Kultu i "Ta druga" Kaśki Sochackiej.
Radio wolniej reaguje na zmiany
Inaczej wygląda sytuacja w radiu. Na liście Airplay pierwsze trzy miejsca zajęły zagraniczne hity, takie jak "Walk with Me" Felixa Jaehna & Shouse czy "Dancing in Love" Alana Walkera & Meeka. Polscy twórcy pojawiają się dopiero od czwartej pozycji, m.in. Dawid Podsiadło z "Pięknie płyniesz" czy Sobel z "Kochasz?".
Mimo to rosnąca popularność polskiej muzyki w sprzedaży i streamingu daje podstawy, by sądzić, że jej obecność w eterze będzie stopniowo rosła. Jak zauważa Anna Ceynowa, Dyrektorka Komunikacji ZPAV, dla słuchaczy jest to jasny sygnał: polska muzyka jest dziś silna, różnorodna i warta uwagi.
Kierunki na przyszłość
Polski rynek muzyczny w pierwszej połowie 2025 r. udowodnił, że jego rozwój nie jest chwilowym trendem, ale trwałym procesem. Stabilne wzrosty, historyczny awans w globalnym rankingu oraz dominacja rodzimych artystów pokazują, że Polska staje się jednym z liderów muzycznego rynku w regionie. Cyfrowa rewolucja, wsparcie dla fizycznych nośników i lojalność słuchaczy wobec polskich twórców sprawiają, że przyszłość branży rysuje się w wyjątkowo optymistycznych barwach.