Wszyscy wykonawcy startujący w tegorocznym konkursie maja na to tylko 60 min. Następnie wybrano jeden, który został już przesłany organizatorom. Jeśli względy epidemiologiczne uniemożliwią występy artystów w Rotterdamie, to widzowie będą wybierać właśnie na podstawie tych nagrań. Reżyserem występu jest Mikołaj Dobrowolski, nad choreografią czuwał Agustin Egurrola. Do czasu startu konkursu, żadne zdjęcia czy materiały z nagrań nie mogą być upubliczniane.

Masz telefon z Androidem? Ściągnij aplikację Open FM!

EBU już jesienią poinformowało, że każdy uczestnik Eurowizji będzie musiał przygotować się do dwóch występów: jednego na żywo, który odbędzie się w maju oraz nagrać w marcu „zapasowy” występ. Live-on-tape to nagranie, które będzie traktowane jako oficjalny występ konkursowy, jeśli pandemia ponownie powstrzyma organizację Eurowizji na żywo. Wszyscy reprezentanci muszą nagrać i dostarczyć organizatorom swoje prezentacje do 26 marca. Półfinały odbędą się 18 oraz 20 maja, zaś finał zaplanowano na 22 maja. Polska wystartuje 20 maja i powalczy o głosy z m.in. Szwajcarią, Portugalią, Grecją czy Islandią.

Ostatnie dni to czas bardzo intensywnej pracy, prób, treningów. Z uwagi na marcowe nagrania, mieliśmy mało czasu na przygotowania i trzeba było wszystko robić na przyspieszonych obrotach. Sobota była punktem kulminacyjnym tego szalonego okresu i jeśli sytuacja z pandemią nie ulegnie zmianie, to właściwie może się okazać, że występ na Eurowizji jest już za mną. Jednak nie ukrywam, że bardzo liczę - jak chyba wszyscy reprezentanci i organizatorzy - że jednak Eurowizja się odbędzie i wystąpimy na majowym konkursie w Rotterdamie! – powiedział Rafał Brzozowski.

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska