Red Hot Chili Peppers oddają hołd zmarłemu Eddiemu Van Halenowi
KSONowy singiel RHCP "Eddie" jest zadedykowany zmarłemu w 2020 roku gitarzyście legendarnego zespołu Van Halen.
2022 to zdecydowanie dobry rok dla fanów Red Hot Chili Peppers. Amerykański zespół zdecydował się wydać dwa studyjne albumy w jednym roku. W świecie muzyki rozrywkowej nie jest to częste zjawisko. W kwietniu ukazał się krążek "Unlimited Love", na którym znalazło się 17 premierowych piosenek. Pod koniec lipca zespół przekazał w swoich mediach społecznościowych wiadomość, że w planach mają już kolejny materiał. Krążek będzie nazywał się "Return of the Dream Canteen" i wyjdzie 14 października.
Pierwszym ujawnionym fragmentem nadchodzącej płyty był singiel "Tippa My Tongue". Teraz do sieci trafił numer "Eddie", w którym Red Hot Chili Peppers oddają hołd zmarłemu gitarzyście Van Halen.
Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo jesteśmy dotknięci i połączeni z artystami, aż do dnia ich śmierci. Eddie Van Halen był jedyny w swoim rodzaju. Dzień po śmierci Flea przyszedł na próbę z emocjonalną linią basową. John, Chad i ja zaczęliśmy grać razem i wkrótce całym sercem, utwór na jego cześć bez wysiłku rozwinął się. Na koniec prosimy, żebyście nie pamiętali Eddiego za śmierć, ale za życie jego najśmielszego marzenia - napisał Anthony Kiedis, wokalista RHCP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl