Rihanna to niekwestionowana ikona współczesnego popu – nie tylko dzięki hitom, które znają miliony, ale również za sprawą odważnych decyzji artystycznych i wizerunkowych. Na przestrzeni lat przeszła drogę od tropikalnej debiutantki do jednej z najpotężniejszych artystek na świecie. Poniżej przedstawiamy pięć najważniejszych albumów w jej karierze, wybranych na podstawie notowań serwisu Album of the Year, z uzupełnieniem o krytyczne spojrzenie redakcji Pitchfork.

1. ANTI (2016)

Ocena: 77/100 (Pitchfork: 7.7)

"ANTI" to najbardziej osobisty, odważny i zaskakujący album w dorobku Rihanny. W przeciwieństwie do jej wcześniejszych, przebojowych i radiowych krążków, ten materiał wydaje się być wewnętrznym manifestem artystki – skromniejszym, mniej komercyjnym, a jednocześnie pełnym siły. Pitchfork określa go jako "popowy album o rozczarowaniu", wskazując, że opowiada o samotności i zdradzie z nieoczekiwaną szczerością.

Rihanna rezygnuje tu z dominujących na listach przebojów bitów na rzecz subtelnych kompozycji i chropowatego wokalu, który staje się głównym bohaterem płyty. "ANTI" to moment duchowego bilansu – nie opus magnum, jak wielu oczekiwało, ale intymna i poruszająca opowieść o kobiecie, która chce mówić własnym głosem.

2. Good Girl Gone Bad (2007)

Ocena: 74/100 (Pitchfork: 7.4)

To album, który katapultował Rihannę na szczyt popowego panteonu. Zawiera takie klasyki jak "Umbrella" czy "Don’t Stop the Music", które do dziś definiują estetykę końca pierwszej dekady XXI wieku. Pitchfork zauważa, że choć wokal Rihanny bywa chłodny i mechaniczny, to producentom udało się uczynić z tego atut – tworząc brzmienie futurystyczne i niezwykle charakterystyczne.

"Good Girl Gone Bad" to także przełom wizerunkowy – Rihanna przestała być słodką dziewczyną z Barbadosu, a zaczęła wcielać się w silną, niezależną i bezkompromisową kobietę. To był początek nowej ery w jej karierze – bardziej odważnej, bardziej eksperymentalnej.

3. Loud (2010)

Ocena: 76/100 (Pitchfork: 7.6)

Po ciężkim i mrocznym "Rated R", Rihanna powróciła do popowej lekkości i beztroski. "Loud" to celebracja życia, hedonizmu i seksapilu. Album przynosi hity takie jak "Only Girl (In the World)" czy "What’s My Name?", ale też zaskakuje utworami w stylu reggae ("Man Down") czy sensualnymi balladami ("Skin").

Recenzent Pitchfork pisze, że Rihanna wreszcie wygląda na kogoś, kto naprawdę cieszy się swoją muzyką. Jej wokal zyskał głębię, a osobowość – autentyczność. "Loud" nie udaje, że niesie jakieś przesłanie – to po prostu dobrze zrobiony pop, który pokazuje, że Rihanna stała się pełnoprawną gwiazdą światowego formatu.

4. Rated R (2009)

Ocena: 61/100 (Pitchfork: 6.1)

"Rated R" to album bolesny i pełen wewnętrznego mroku, nagrany niedługo po głośnym incydencie przemocy domowej z udziałem Chrisa Browna. Rihanna otwiera się na słuchacza z niespotykaną dotąd brutalnością – zarówno tekstowo, jak i emocjonalnie.

Pitchfork dostrzega w tej płycie próbę stworzenia "prawdziwego albumu" – nie zestawu hitów, ale osobistego dokumentu traumy, złości i chęci przetrwania. Nie wszystkie kompozycje są udane, ale intencja artystyczna jest tu wyraźna. To najbardziej ludzki album Rihanny – chropowaty, pełen niedoskonałości, ale jednocześnie potrzebny, by zdefiniować siebie na nowo.

5. Talk That Talk (2011)

Ocena: 60/100 (Pitchfork: 6.0)

Ten krążek był próbą balansowania pomiędzy bezpośrednim seksualnym przekazem a klubową przebojowością. Z jednej strony "Talk That Talk" zawiera jeden z największych hitów Rihanny – "We Found Love" – z drugiej, jest mocno nierówny i pełen niedopracowanych pomysłów.

Pitchfork krytykuje album za brak spójności i zbytnią dosłowność w tekstach. Choć Rihanna pokazuje tu swój prowokacyjny charakter, to efekt końcowy bywa zbyt "mechaniczny", pozbawiony tej spontaniczności i błysku, który definiował jej wcześniejsze sukcesy. Mimo to, dla fanów artystki to kolejny rozdział w jej błyskotliwej karierze, potwierdzający jej status królowej list przebojów.

Podsumowanie

Choć Rihanna nie wypuściła nowego albumu od 2016 roku, jej dotychczasowa dyskografia wciąż rezonuje z milionami fanów na całym świecie. Każda z wymienionych płyt reprezentuje inny etap jej artystycznego rozwoju – od mechanicznego popu, przez mrok i traumę, aż po świadome, pełne wolności eksperymenty. To właśnie ta różnorodność sprawia, że Rihanna pozostaje jedną z najbardziej wpływowych artystek naszych czasów.

Źródła: