Robert James nie żyje. Muzyk miał 68 lat

Przyczyną śmierci Jamesa były powikłania po wrzodach żołądka.

Producent programów telewizyjnych Dino Maddalone poinformował o śmierci na Facebooku. "Jestem w szoku. Zmarł mój wieloletni kumpel Bob James. Bob zastąpił Sammy'ego Hagara w zespole Montrose. Niewiarygodny wokalista rockowy.... RIP mój przyjacielu."

Odpowiadając na pytanie, czy dostępne są jakieś dodatkowe szczegóły, Maddalone skomentował: "krwawiący wrzód żołądka".

Dokładna data urodzenia Roba Jamesa nie jest znana, choć Wikipedia podaje, że jego rok urodzenia to 1952. W chwili śmierci miał więc 68 lub 69 lat.

James, urodzony w Struthers w Ohio, przeprowadził się do Los Angeles w 1963 roku, gdzie był się aktywny na lokalnej scenie muzycznej i udzielał się w wielu różnych zespołach, zanim ostatecznie wylądował jako główny wokalista Montrose. Sammy Hagar, który śpiewał na dwóch pierwszych płytach zespołu, opuścił grupę na początku 1975 roku, torując drogę Jamesowi, który podążył w nowym kierunku. Sammy Hagar był potem wokalistą Van Halen.

Jego czas w grupie był krótki, ale owocny. W 1975 roku zaśpiewał na albumach "Warner Bros. Presents... Montrose!" i "Jump On It" oraz koncertował u boku takich sław jak The Rolling Stones, Aerosmith, The Eagles, Rush, Journey, czy KISS.