"Cały ten zgiełk: debiuty" jest sezonem specjalnym podcastu "Cały ten zgiełk", w którym Grzegorz Betlej rozmawia z czołowymi artystami polskiej sceny muzycznej. Dotychczas w programie tym gościli między innymi Natalia Przybysz, Ten Typ Mes, Grażyna Łobaszewska czy Julia Wieniawa. Zapoczątkowany 3 sierpnia cykl "Debiuty" to już jego druga odsłona – w pierwszej, u progu wielkiej kariery, gościli między innymi Jann oraz ta Ukrainka.
W pierwszym odcinku nowego sezonu Grzegorz Betlej porozmawiał z Wroną. Artystka ta ma już na koncie album "Sen o smaku lukrecji" i choć jej kariera solowa dopiero nabiera tempa, w przeszłości koncertowała ze swoim zespołem Brain’s All Gone nie tylko w Polsce, ale i zagranicą.
Był moment taki w moim życiu, całkiem niedawno, że ja się bardzo broniłam rękami i nogami, żeby nie być takim – jak to stwierdziłam dzisiaj na próbie – dziewuszydłem, tylko bardzo mi zależało na tym, by swój wizerunek i tę muzę "oddelikatnić" – mówi Wrona nawiązując do faktu, że jako solowa artystka kojarzona jest przede wszystkim z muzyką punkrockową. Jak zauważają w programie rozmówcy, wokół tego gatunku przez lata narosło wiele stereotypów, między innymi taki, że jest to muzyka wyłącznie męska. Wrona podkreśla więc, że jest to bzdura wyssana z palca i dodaje zresztą, że jeśli kiedykolwiek spotkały ją nieprzyjemności z tytułu bycia kobietą, to były to sytuacje zupełnie niezwiązane ze środowiskiem punkrockowym.
Całej rozmowy posłuchasz tutaj:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl