O śmierci wokalistki zespołu Girls Aloud poinformowała jej mama Marie. Na Instagramie Sary pojawił się długi wpis wyjaśniający przyczyny zgonu.

Z głębokim bólem serca dzielę się dziś wiadomością, że moja piękna córka Sarah niestety odeszła. Wielu z Was wie o walce Sary z rakiem i o tym, że walczyła tak mocno od momentu diagnozy do ostatniego dnia życia. Odeszła spokojnie dziś rano. Chciałabym podziękować wszystkim za ich życzliwe wsparcie w ciągu ostatniego roku. To znaczyło dla Sary bardzo wiele i dało jej wielką siłę i poczucie, że była kochana. Wiem, że nie będzie chciała, aby zapamiętano ją tylko za walkę z tą straszną chorobą - była jasną, świecącą gwiazdą i mam nadzieję, że tak właśnie zostanie zapamiętana.

Kilka miesięcy temu ukazała się jej książka pt."Hear me out", w której opisała zmagania z nowotworem. O chorobie dowiedziała w drugiej połowie 2020 roku. "Lekarze powiedzieli mi, że te zbliżające się święta Bożego Narodzenia mogą być moimi ostatnimi" - napisała. Niestety nie pomylili się.

Przed tym, jak wykryto u niej raka, Sarah była imprezowiczką, przez co zyskała przydomek w mediach "Hardocorowa Harding". W swojej książce napisała, że jest pogodzona z chorobą. Wokalistka przyznała ironicznie, że chciałaby, żeby na jej nagrobku wyryto skrót "FFS", co oznacza "for f..ks sake" [na litość boską].

Sarah była wokalistką brytyjskiego girlsbandu Girls Aloud. Zespół zadebiutował w 2002 roku i działał do 2009 roku. Po kilku latach dziewczyny próbowały się reaktywować, ale w 2013 roku ostatecznie się rozstały i zajęły karierami solowymi.

Sarah Harding brała udział w programach Tumble (2014), Celebrity MasterChef (2015) oraz The Jump (2016). W 2017 roku wystąpiła w 20. edycji Celebrity Big Brother, którą ostatecznie wygrała.

Logo - Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska