Premiera "Prymitywa" - albumu Sebastiana Fabijańskiego już w najbliższy piątek. Dziś usłyszeliśmy kolejne dwa nagrania z tego krążką. W łączonym teledysku do utworów "Dirty Dancing" i "Sory" Sebastian Fabijański atakuje Quebonafide, zarzucając mu, że jego wizerunek to dzieło jego byłej dziewczyny. Fabijański wytyka też Quebo, że ten sam dbał o to, by być "bożyszczem", więc kiedy już nim został, to nie powinien narzekać na to, że jest zbyt rozpoznawalny.
A Quebonafide, ten co swojej byłej cały swój wizerunek zawdzięcza?
Dzisiaj już do innej serduszko ci bije, ale niesmak Wam chyba pozostał
Robisz biznes, jedziesz z cyrkiem i płaczesz że musisz się chować?
Chciałeś byś bożyszczem, jesteś bożyszczem, więc popchaj ten wózek do końca
Quebonafide, Taco Hemingway, Sokół - Polski Hip-Hop w Open FM! POSŁUCHAJ!
Wydaje się, że wzbudzanie kontrowersji to jedna z metod promocji, jaką wybrał Sebastian Fabijańśki. Przypomnijmy, że podobnie było z utworem "Bezkrólewie". "Na pytanie o show-biznes odpowiadam w skrócie: wielkie otwarcie parasola w dupie" - takie wersy rozpoczynają tamten utór, który także znajdzie się na debiutanckiej płycie Sebastiana Fabijańskiego, aktora znanego z takich produkcji jak "Botoks", "Kobiety mafii", "Psy 3: W imię zasad" czy "Pitbull: Niebezpiecznie związki".