W świecie muzyki rozrywkowej co jakiś czas dochodzi do sporów związanych z używaniem nazw zespołu przez byłych muzyków. Tak działo się w przypadku chociażby grupy De Mono. W podobnej sytuacji byli muzycy grup Kombi i Kombii, które od lat równoległe funkcjonowały na rynku. Liderem tej pierwszej jest Sławomir Łosowski, założyciel oryginalnego Kombi, w drugiej występują Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk, którzy z "pierwszego" Kombi odeszli na początku lat 90.

Członkowie obu zespołów od lat walczyli o prawo do używania nazwy Kombi. W efekcie sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, gdzie Sławomir Łosowski odwołał się od decyzji Izby Odwoławczej, której zdaniem to Grzegorz Skawiński ma prawo do używania znaku towarowego Kombi.

7 września 2022 TSUE oddaliło skargę Łosowskiego oraz obciążyło go kosztami prowadzonej sprawy. W uzasadnieniu padło tłumaczenie, że "dowody przedstawione przez skarżącego w celu wykazania istnienia wyłącznego prawa podmiotowego do nazwy Kombi nie miały znaczenia dla sprawy oraz, po drugie, że w niniejszym wypadku istniało prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd".

Tydzień po ogłoszeniu wyroku do sprawy ustosunkował się Sławomir Łosowski. W obszernym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych poinformował między innymi o tym, że jego grupa zmienia nazwę na Kombi Łosowski.

Poniżej znajdziecie pełną treść oświadczenie Sławomira Łosowskiego.

Wiem, że wielu spośród Was czeka na to, co mam do powiedzenia w sprawie wyroku TSUE. Aby moja wypowiedź była precyzyjna posłużę się tą oto analogową - jak moje syntezatory - pomocą naukową, w której wypisałem sobie kilka rzeczy.

Zacznę od tego, że - jak widzicie - moja łysa głowa w okularach i spodnie w paski pozostają na właściwym sobie miejscu. Nadal jestem Łysym z Kombi. A co najważniejsze moje KOMBI gra i grać będzie. Nadal będziecie mogli usłyszeć na żywo naszą muzykę w moim autorskim oryginalnym brzmieniu, znanym publiczności od 46 lat.

Orzeczenie TSUE unieważniło znak towarowy KOMBI. W praktyce oznacza to, że odtąd koncerty i działania zespołu KOMBI będę oznaczał znakiem towarowym KOMBI Łosowski, który mam zarejestrowany w UE. Robię to już od pewnego czasu niezależnie od trwających procedur, ponieważ z oczywistych powodów muzycznych zależy mi na tym, aby dokonania mojego zespołu nie szły na konto innego o podobnej nazwie.

Odnosząc się do faktów: Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk 30 lat temu odeszli na własną prośbę z KOMBI. Nie wyrzuciłem ich z zespołu. Tak to w życiu bywa, że jak ktoś nie chce grać w zespole, to nikt go zmuszać nie będzie. Jedyne czego żałuję to, że w ciągu 30 lat nie zabezpieczyłem znaku towarowego KOMBI. Po prostu uznałem, że, skoro prowadzę zespół od dekad, to nikt mi nie będzie tego zabierał. Być może miałem w sobie za dużo nadziei i wiary w ludzi, że kiedyś jeszcze dla fanów zagramy razem.

No a teraz jak to wygląda, sami widzicie, słyszycie i czytacie. Eksmuzycy KOMBI zarejestrowali sobie znak towarowy Kombii z dwoma "i" zamykając mi formalnie prawo do korzystania ze znaku towarowego KOMBI. Ale nie dotyczy to nazwy KOMBI. Nie mogą spowodować, aby KOMBI prowadzone przeze mnie prawie od pół wieku przestało grać.

Swoją drogą to jest groteskowe, że najpierw ktoś rejestruje znak łudząco podobny do oryginału, a potem oryginał nie może być zarejestrowany, bo jest zbyt podobny do swojego klona. Dlatego nie dziwię się wcale, że część spośród Was czuje się zdezorientowana lub przeżywa tzw. dysonans poznawczy. W tej sytuacji zespół KOMBI, do którego nazwy mam prawo, będzie posługiwać się znakiem towarowym KOMBI Łosowski.

Życzę Wam SŁODKIEGO MIŁEGO ŻYCIA.

Sławomir Łosowski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Logo - Wirtualna Polska