Jak informuje Twój Kurier Olsztyński sprawa toczy się od kwietnia 2022, ale dotyczy zdarzeń z 2020 roku. Szpaku wraz z grupą osób miał zemścić się na Damianie G., który rzekomo podpalił samochód jego znajomego. Raperowi zarzucono, że uderzył chłopaka butelką w głowę.

Kolejną poszkodowaną przez Szpaka miała być Nikoletta M. Raper miał wtargnąć na jej posesję i wraz z kolegami uzbrojonymi w maczety, pałki i kije bejsbolowe mieli zniszczyć pojazd marki Audi. To właśnie Nikoletta M. przystępując do zeznań, zemdlała. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery. Można je obejrzeć na stronie Twojego Kuriera Olsztyńskiego.

Podczas rozprawy Sąd Rejonowy w Ostródzie VII Zamiejscowy Wydział Karny w Morągu wydał wyrok skazujący Szpaka. Raper otrzymał karę 600 stawek dziennych. Wysokość jednej ustalono na 50 zł. Oznacza to, że Szpaku będzie musiał zapłacić łącznie 30 tys. zł. Inni oskarżeni otrzymali łagodniejsze wyroki.

Dodatkowo Szpaku i pozostali oskarżeni mają zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i pięcioletni zakaz zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 100 metrów. Wyrok nie jest prawomocny.

– Sędzia, uzasadniając wyrok, zaznaczył, że "pojawiało się takie stwierdzenie w trakcie postępowania dowodowego, że któryś z oskarżonych to jest król Morąga. Na myśli miał oczywiście Szpaka – informują dziennikarze TKO.pl.

Podczas uzasadnienia wyroku, sędzia stwierdził, że dowody nie pozostawiają wątpliwości co do sprawstwa oskarżonych.

Logo - Wirtualna Polska