Powrót do rockandrollowej energii
Pierwszy singiel był lekki, melodyjny i radiowy – dzięki temu T.Love znów podbił serca słuchaczy popowych brzmień. Jednak "Orajt" idzie w zupełnie innym kierunku. To mocny, bezkompromisowy kawałek, w którym słychać charakterystyczny bunt i rockandrollowy pazur, znany fanom zespołu od ponad 30 lat. Muniek Staszczyk określił go jako "rockandrollową pigułę" opisującą współczesny świat – pełen chaosu, sprzeczności i absurdów.
Album pełen gitarowych brzmień
Jak zapowiada lider T.Love, cała płyta ma być różnorodna, ale zdecydowanie oparta na gitarowym brzmieniu. Nie zabraknie jednak miejsca na alternatywno-popowe momenty, które urozmaicą całość. Muniek podkreśla, że będzie to "kolorowy album" – z jednej strony mocny i bezpośredni, z drugiej pełen świeżego spojrzenia na rocka.
"Orajt" jako komentarz do współczesności
Nowy singiel to coś więcej niż energetyczna rockowa petarda. Tekst Muńka to gorzki komentarz do świata, w którym banalność miesza się z lękiem i niepokojem. To spojrzenie osobiste, ale też uniwersalne – odwołujące się do społecznych nastrojów i codziennych absurdów. Całość uzupełnia muzyka autorstwa Perkoza oraz miks przygotowany przez Piotra "Emade" Waglewskiego, co daje efekt brzmienia surowego, mocnego i aktualnego.
Oprawa wizualna od Forina
Do utworu powstała animacja autorstwa Grzegorza "Forina" Piwnickiego – artysty znanego ze współpracy m.in. z O.S.T.R.em, Mrozem czy Quebonafide. Forin odpowiada także za całą oprawę graficzną nadchodzącego krążka. To gwarancja spójnej i wyrazistej estetyki, która podkreśli charakter płyty.
Gdzie posłuchać T.Love?
Fani zespołu mogą już teraz sprawdzić "Orajt" w serwisach streamingowych, a także w darmowym radiu online Open FM. Rockowe oblicze zespołu świetnie odnajduje się w stacjach takich jak Polski Rock, gdzie można usłyszeć najważniejsze utwory polskich legend rocka. Miłośnicy gitarowych riffów znajdą też coś dla siebie w kategorii Rock/Metal.
T.Love przed nowym rozdziałem
"Orajt" pokazuje, że T.Love wciąż ma w sobie tę samą energię, która przed laty wyniosła zespół na szczyt polskiego rocka. Muniek i spółka nie oglądają się wstecz – zamiast odcinać kupony, szukają świeżych sposobów na opowiedzenie o świecie i dotarcie do nowych pokoleń słuchaczy. Nadchodząca płyta, której premiera odbędzie się wiosną 2026 roku, może być jednym z najważniejszych wydarzeń w ich historii.